Strażnicy graniczni Ujawnili nielegalnie przebywających w Łodzi obcokrajowców. ZDJĘCIA

W środę, 5 sierpnia br. wieczorem, na ulicy Piotrkowskiej uwagę przechodniów zwrócili funkcjonariusze straży granicznej. Strażnicy graniczni zatrzymywali się przy osobach obcego pochodzenia, odpoczywających na ławkach oraz spacerujących czy opuszczających lokale gastronomiczne.

Codziennie funkcjonariusze straży granicznej dokonują rutynowych kontroli legalności pobytu obywateli innych krajów w Polsce – mówi por. SG Dagmara Bielec-Janas, rzecznik prasowy Komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Weryfikujemy zasadność ich pobytu u nas, sprawdzamy, czy mają aktualne paszporty, czy przebywają w terminie zgodnym z tym, co deklarowali w dokumentach, w jakim celu u nas goszczą, gdzie się zatrzymali, czy mają pozwolenie na pracę, zatrudnienie. To wszystko należy do naszych obowiązków. Strażnicy graniczni pojawiają się w każdym miejscu miasta.

Takich kontroli strażnicy graniczni dokonali w stosunku do 14 osób. Byli to obywatele Kazachstanu, Arabii Saudyjskiej, Indii, Pakistanu, Bangladeszu, Nepalu, Malezji, Ukrainy i Białorusi.

- Okazało się, że dwie osoby przebywają na terenie naszego kraju nielegalnie – mówi por. SG Dagmara Bielec-Janas. - To kobieta – Ukrainka, która już miała wydaną decyzję opuszczenia Polski, ale się do niej nie zastosowała. Dlatego 6 sierpnia zostanie doprowadzona do granicy naszego kraju. Druga osoba to Białorusin, który nie miał dokumentów paszportowych, nie posiadał adresu, pod którym mógłby przebywać ani też żadnych środków na utrzymanie.

Wobec niego wszczęte zostało postępowanie zmierzające do zmuszenia go do powrotu do swojego kraju. Tymczasem zostało mu udzielone wsparcie Stowarzyszenia Interwencji Prawnej, które wskazało mu, gdzie może się zatrzymać. Został też zobowiązany do meldowania się raz w tygodniu na posterunku Straży Granicznej.