Strażacy z powiatowej komendy w Pabianicach ugasili 380 pożarów - zginęły w nich 2 osoby

Sporą ich część stanowiły pożary traw - 70, sadzy w kominach - 27 oraz śmietników - 68. W pożarach zginęły 2 osoby - w sierpniu pożarze kamienicy przy ul. Moniuszki zginęła 34-letnia kobieta, zaś w pożarze przyczepy w Konstantynowie Łódzkim śmierć poniósł 59-letni mężczyzna.

Jako najczęstszą przyczynę pożarów strażacy wskazują zaprószenie ognia - były 153 takie przypadki. W styczniu pożar spowodowany zaprószeniem ognia wybuchł zaledwie kilka dni temu - w nocy 30 stycznia przy ul. Bardowskiego w jednym z mieszkań w bloku. Kolejną częstą przyczyną pożarów były celowe podpalenia - 84 przypadki. Równie popularnymi przyczynami pożarów w 2018 r. były: nieprawidłowa eksploatacja konstrukcji budowlanych - 30, wady środków transportu - 22, wady urządzeń i instalacji elektrycznych - 23.

Straty w pożarach były ogromne - łącznie oszacowano je na 3.881.700 zł, zaś wartość uratowanego mienia wyceniono na 32.523.300 zł.

Strażacy z powiatu pabianickiego nie tylko gasili pożary, ale także zajmowali się tzw. miejscowymi zagrożeniami (1080 przypadków), które stanowiły 70% wszystkich interwencji. Między inni usuwali gniazda owadów - 414 zdarzeń, skutki roztopów i podtopień - 61, skutki wypadków - 233 przypadki, a także wspierali w działaniach policję, straż miejską czy pogotowie - 87 przypadków (polegających głównie na pomocy w dostaniu się do pomieszczeń). Odnotowali 91 fałszywych alarmów. Podczas tzw. miejscowych zdarzeń zginęło 21 osób, a ranne zostały 163 osoby, w tym 10 dzieci.

Najwięcej interwencji podejmowano w Pabianicach - 694, po 204 w Konstantynowie Łódzkim i Lutomiersku, 148 w Dobroniu, 124 w gm. Pabianice, 99 razy strażacy działali w Ksawerowie, zaś 78 w Dłutowie.