Zarówno na stawie, jak i na rzece w kierunku Głowna wciąż się rozstawione specjalne zapory uniemożliwiające rozprzestrzenianie się ropy. Monitorowany jest nie tylko stan wody, ale również gleby, do której substancja również się przedostała. W obecnej chwili sytuacja nie zagraża ani przyrodzie, ani ludziom.
Znajdującym się na zanieczyszczonym terenie torfowiskiem zajmuje się specjalistyczna firma, która usuwa ropę. W prace jest też zaangażowana firma PERN, z której rurociągu (biegnącego z Płocka do Koluszek) na skutek nielegalnego odwiertu i próby kradzieży wydostała się ropa.
Teren został objęty zakazem wstępu.
500+. Będzie zmiana okresu rozliczeniowego