- Ponieważ druhowie często biorą udział w akcjach ratunkowych dotyczących rannych domowych bądź dzikich zwierząt, muszą mieć odpowiedni sprzęt - mówi Mateusz Karwowski z Urzędu Miejskiego w Koluszkach. - Do takiej przyczepy zmieści się sarna lub dzik. Chodzi o to, żeby móc udzielić pomocy szybciej i skuteczniej.
Niewykluczonym jest także, że strażacy ochotnicy przejdą specjalistyczne szkolenia z udzielania pierwszej pomocy zwierzętom – pod okiem weterynarza.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"