Strażacy zostali poproszeni o pomoc przez pogotowie, które w tym czasie nie miało wolnej karetki. Gdy strażacy dojechali pod wskazany adres okazało się, że atak już ustąpił. Podano mu tel i poczekano na przyjazd karetki pogotowia.
Straż pożarna w Biedronce
(ls)Dziś ok. godz. 12:30 ochotnicy z Konstantynowa Łódzkiego zostali wezwani do sklepu Biedronka przy ul. Zgierskiej w Konstantynowie, gdzie jeden z klientów miał atak epilepsji.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
m
ciekawe po co?:)
podano mu tel raczej tlen