Parking przy wschodnim wejściu do dworca Fabrycznego teoretycznie służy do zatrzymania się na kilka minut i wysadzenia osoby podróżującej dalej pociągiem (lub krótkiego oczekiwania na jej przyjazd). Natomiast – jak mówią taksówkarze ze znajdującego się tam również postoju – notorycznie jest zastawiony samochodami, które stoją tam cały dzień.
Wczoraj dyscyplinującą akcję wobec niesfornych kierowców podjęli miejscy strażnicy i około godz. 13 założyli 22 blokady – na wszystkie zaparkowane tam auta.
Leszek Wojtas, naczelnik wydziału dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi mówi jednak, że nie były to żadne specjalne działania.
- Rejon dworca i ciągów komunikacyjnych wraz z terenem przylegającym do EC1 mamy pod normalną pieczą. Nie możemy tam być codziennie. Traf chciał, że dziś akurat stało tam aż tyle aut.
I dodaje, że problem pojawił się po oddaniu do użytku biurowca mBanku.
- Przedtem nie było kłopotów ze znalezieniem miejsca na podziemnym parkingu dworca, na poziomie minus dwa lub trzy było ich sporo. Teraz wszystkie są zajęte.
To nie usprawiedliwia jednak kierowców łamiących przepisy. Za nieprawidłowe parkowanie przyszło im zapłacić 100 złotych (plus jeden punkt karny). Zdjęcie blokady było „w pakiecie”.
Leszek Wojtas przypomina również, że w weekend patrole straży miejskiej będą kierowane w rejon Ogrodu Botanicznego i Zoo, bo tam z kolei zmorą są kierowcy rozjeżdżający trawniki. Wprawdzie w ramach działań prewencyjnych strażnicy wygradzają zazwyczaj teren taśmami, ale na wielu właścicieli aut to kompletnie nie działa.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać