Straż Miejska w Łodzi kupiła paralizatory. Wcześniej strażnicy wyprzedali broń na ostrą amunicję
Strażnicy miejscy w Polsce nigdy nie mieli uprawnień do używania broni na ostrą amunicję, jednakże od lat trwał dyskusja, czy policję municypalną w takie prawo wyposażyć. Do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji kolejnych rządów wpływały kolejne petycje, ale prawa nie zmieniono, przy czym łódzka straż miejska miała na wyposażeniu sześć sztuk broni. W uzasadnieniu zmiany regulaminu, który komendant Patryk Polit w lutym przedstawił Radzie Miejskiej, napisano, że "straż od wielu lat nie realizuje czynności, które wymagają od strażnika użycia broni palnej, a utrzymanie magazynu broni generuje wysokie koszty". Chodziło min. o dozór magazynu, koszty energii i wyłączenie ze służby patrolowej strażnika do obsługi i konserwacji broni.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>