Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stephane Antiga i Mariusz Wlazły: Przez Łódź po medal mistrzostw świata

(bap)
Trener naszej drużyny Stephane Antiga i Mariusz Wlazły na ulicy Piotrkowskiej.
Trener naszej drużyny Stephane Antiga i Mariusz Wlazły na ulicy Piotrkowskiej. Krzysztof Szymczak
Siatkarska reprezentacja Polski w weekend rozpocznie nowy sezon, którego najważniejszą imprezą będą wrześniowe mistrzostwa świata. Łódź, która będzie jednym z gospodarzy imprezy, odwiedzili trener kadry Stephane Antiga i wracający do naszej drużyny Mariusz Wlazły. Obaj zapewniają, że Atlas Arena będzie ważnym przystankiem w drodze po medal.

Łódź choć od dawna nie ma swojego przedstawiciela męskiej drużyny siatkarzy nie tylko w ekstraklasie, ale nawet w I i II lidze, cały czas jest ważnym miejscem na mapie naszej reprezentacji. Wcześniej Hala Sportowa, a teraz Atlas Arena niemal co roku gości biało-czerwonych w rozgrywkach Ligi Światowej oraz siatkarzy Skry Bełchatów w Lidze Mistrzów. W tym sezonie łódzkich kibiców czeka jeszcze więcej emocji związanych z występami biało-czerwonych.

Już za miesiąc – 15 czerwca – Polacy w łódzkiej hali w dwumeczu 6. kolejki Ligi Światowej zmierzą się z Włochami.
To będzie jednak przedsmak emocji, bo zakładając z dużą pewnością, że podopieczni Stephane’a Antigi znajdą się w pierwszej czwórce gr. A we wrześniu w Atlas Arenie rozegrają sześć meczów mistrzostw świata. Będą to cztery spotkania drugiej (10, 11, 13 i 14 września) i dwa trzeciej fazy (16 i 18 września), które będą decydować o awansie do półfinałów.

W czerwcu zaś (23 i 24) łodzianie będą mogli obejrzeć trofeum, o które będzie walczyć nasza drużyna.

– Chcemy je zdobyć, ale do tego prowadzi bardzo długa droga – mówił w Łodzi kapitan Skry, Mariusz Wlazły, który do kadry wraca po trzech sezonach. – Cieszę się, że prowadzi ona przez Łódź, bo to dla mnie bliskie miejsce. Urodziłem się 100 km stąd, w Wieluniu, a teraz gram w Bełchatowie, który też jest niedaleko. Mam w Łodzi wielu znajomych i moje serce w części należy do tego miasta. Do tego z meczami w Atlas Arenie wiążą się same miłe wspomnienia.

Łódzką halę dobrze zna też Antiga, który do niedawna występował w niej jako zawodnik Skry, a w czerwcu i wrześniu wróci jako selekcjoner reprezentacji. – W Lidze Mistrzów atmosfera była fantastyczna. Teraz spodziewam się jednak, że będzie jeszcze głośniej. Łódź będzie dla nas ważnym przystankiem po medal i w jego zdobyciu na pewno pomogą nam kibice – podkreśla Francuz.

Wczoraj rozpoczęła się sprzedaż biletów na łódzkie mecze drugiej fazy MŚ. Ceny wejściówek wahają się od 110 do 290 złotych i można je kupować na portalu www.ticketpro.pl . W sumie w Atlas Arenie odbędzie się dwanaście spotkań, w tym mecz o 5. miejsce.

Antiga i Wlazły odwiedzili Łódź w drodze ze Spały do Wrocławia. W COS przygotowywali się do pierwszej tegorocznej imprezy. Od piątku we wrocławskiej Hali Stulecia biało-czerwoni będą walczyć w drugim etapie eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Rywalami Polaków będą Łotysze (piątek, godz. 17.30), Macedończycy (sobota, 18) i Słoweńcy (niedziela, 18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany