Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stawy Jana będą czyste i piękne. Za ponad dwa miliony...

(izj)
W Stawach Jana nie ma teraz wody.
W Stawach Jana nie ma teraz wody. Łukasz Kasprzak
Wiosną przyszłego roku woda w Stawach Jana będzie czysta jak kryształ, a ich otoczenie wypięknieje. Do takich efektów mają doprowadzić zaplanowane jeszcze na ten rok prace, polegających na generalnym czyszczeniu zbiorników oraz rozbudowie ich otoczenia. Rozpoczną się lada moment. W budżecie zarezerwowano na nie ponad 2 mln zł.

– Woda została już spuszczona – mówi Radosław Podogrocki, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który sprawuje pieczę nad stawami. – Teraz wykonawca poczeka jeszcze kilka dni aż dno nieco przeschnie, po czym przystąpi do odmulania.
Do stawów wjedzie sprzęt, który w ciągu dwóch tygodni upora się z mułem. Aby w przyszłości wszystkie zanieczyszczenia, które teraz napływają rzeką Olechówką, zatrzymywały się już przed pierwszym zbiornikiem przy ul. Rzgowskiej, powstaną tzw. gabiony dolomitowe. Są to półokręgi z metalowych klatek wypełnionych dolomitami i okrytych matami kokosowymi. A dolomit to kamień absorbujący zanieczyszczenia na swojej powierzchni. Dodatkowo zostaną nasadzone rośliny wychwytujące je z wody. Pierwszy etap prac, który ma kosztować około 1,2 mln zł, obejmie również uporządkowanie i umocnienie brzegów stawów.
– W drugim etapie na terenie przy stawach powstaną alejki z kostki brukowej, oświetlenie oraz jeden duży plac zabaw – zapowiada dyr. Podogrocki. – Będzie też górka rowerowo-saneczkowa, miejsce do grillowania i widownia przy scenie. Doposażony zostanie skatepark. Na to wszystko przeznaczono w ramach budżetu obywatelskiego prawie 900 tys. zł.
Wszystkie prace zakończą się w listopadzie. Woda do stawów zostanie ponownie napuszczona wiosną przyszłego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany