Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedaż fajerwerków ruszyła pełną parą

(gb)
Maciej Stanik
Po świętach łódzkie sklepy oferujące petardy i fajerwerki zapełniły się klientami. Najchętniej kupowane są tzw. baterie, czyli zestawy kilkudziesięciu rac umieszczonych w kartonie, które po zapaleniu lontu kolejno wystrzeliwują w niebo.

Zdaniem sprzedawców, sezon na fajerwerki właśnie się zaczął. Łodzianie najczęściej wydają na nie od 100 do 200 zł.
- Największym powodzeniem cieszą się baterie w cenie około 30 - 50 zł, zapewniające kilkadziesiąt wystrzałów - mówi Beata Klimkiewicz z hurtowni fajerwerków przy ul. Zbąszyńskiej.
Raca wybucha nad ziemią na wysokości 30 - 40 metrów. Większość z nich rozbłyskuje w kształcie gwiazd lub kwiatu peonii. Najdroższe baterie, z których w powietrze wzbić się może nawet 200 rac, kosztują około 1000 zł.
- W tym roku na fajerwerki wydałem ok. 150 zł, to znacznie mniej niż przed rokiem - mówi Robert Marciniak, który robił "wystrzałowe" zakupy z 6-letnim synem Patrykiem. - Kupiliśmy rakiety i petardy, a także specjalnie dla synka fajerwerk w kształcie clowna - po odpaleniu z jego głowy ma wylatywać kolorowy ogień, a oczy i nos mają się świecić. Cały arsenał chcemy wykorzystać w sylwestrową noc.
W porównaniu z minionymi latami, w tym roku mniejszym powodzeniem cieszą się petardy. Najdroższe, o nazwie Achtung, kosztują 15 zł za paczkę (5 szt.) Najtańsze (taka sama ilość) kupić można już za złotówkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany