– Codziennie przez kilka godzin „odkurzamy” alejki i trawniki, bo właśnie teraz opada najwięcej liści – mówi jedna z pracownic. – Następnie zbieramy je w jedno miejsce, później pakujemy do samochodu i wywozimy. Praca nie jest skomplikowana, ale urządzenie jest dość ciężkie, waży parę kilogramów i trochę boli ręka.
– Firma porządkowa otrzymuje 8 – 10 groszy za metr kwadratowy oczyszczonej powierzchni – mówi Maria Kaczmarska, rzecznik Zarządu Zieleni Miejskiej. – Akcja sprzątania liści trwa zwykle do połowy listopada.
Obsługujemy dziesięć rejonów ogrodniczych.
Suche liście są dostarczane do kompostowni Zarządu Gospodarowania Odpadami przy ul. Sanitariuszek 70/72. W ubiegłym miesiącu zwieziono ich tam około 117 ton, a wszystkich odpadów roślinnych, łącznie z trawą i gałęźmi, 1500 ton.
Kompost kupują m.in. działkowcy, tona kosztuje 65 zł. Łódzka kompostownia przerabia rocznie 19 tys. ton materiału roślinnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice