Sprowadzili z zagranicy 16 ciał swoich bliskich. Najwięcej z Wielkiej Brytanii

- W całym 2018 roku takich zezwoleń starostwo wydało 17, w tym roku (do sierpnia) - 16 - informuje Joanna Kupś, p.o. rzecznika prasowego pabianickiego starostwa.

Pięć ciał sprowadzono z Wielkiej Brytanii, cztery razy przywożono do naszego regionu ciała z Niemiec, trzy razy z USA i dwa razy ze Szwecji. Tylko raz konsul we Francji wydał zgodę na wydanie zwłok polskiej rodzinie. Raz sprowadzono ciało z Islandii.

Jak wygląda procedura sprowadzenia zwłok?

Rozpoczyna ją wnioskodawca, czyli bliski krewny osoby zmarłej. Zwłoki mogą być także wydane w formie prochów.

W przypadku nieokreślenia przyczyny zgonu w akcie zgonu lub innym dokumencie urzędowym stwierdzającym zgon, do wniosku załącza się dokument stwierdzający wykluczenie jako przyczyny zgonu choroby zakaźnej, m.in. cholery, duru wysypkowego, dżumy, nagminnego porażenia dziecięcego, gorączki powrotnej, trądu i wąglika.

Jeśli śmierć nastąpiła na skutek jednej z tych chorób, pozwolenie wydaje się po upływie 2 lat od dnia zgonu.

- Pozwolenie wydaje się po porozumieniu z właściwym powiatowym inspektorem sanitarnym. Termin na wydanie zezwolenia wynosi 3 dni - mówi Joanna Kupś. - Musi być także zgoda polskiego konsula w danym kraju.

Zwłoki mogą być przewożone koleją, samolotem lub statkiem. Środek transportu musi jednak spełniać wymagania sanitarne. Prochy można przewozić samochodem.