18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdzą, czy nie ma w nich koniny. IKEA wycofała mrożone klopsiki

(izj)
Jednokilogramowe opakowania mrożonych wieprzowo-wołowych klopsików zniknęły wczoraj ze sklepiku szwedzkiego działającego przy łódzkim markecie IKEA.

Identyczną operację przeprowadzono we wszystkich sklepach tej sieci w Polsce oraz w 14 krajach europejskich, m.in. w Belgii, Czechach, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Portugalii, Słowacji, Wielkiej Brytanii, Włoszech oraz na Cyprze. Zdecydowano się na to, gdy czescy inspektorzy wykryli końskie mięso w produkcie pochodzącym od szwedzkiego dostawcy.
- Sprzedaż mrożonych klopsików w Polsce została wstrzymana do czasu, gdy otrzymamy wyniki najnowszych, zleconych przez sieć IKEA w całej Europie, badań DNA - informuje Karolina Horoszczak, rzecznik prasowy Grupy IKEA w Polsce. - Powinny być znane pod koniec tego tygodnia. Identyczne testy przeprowadziliśmy już dwa tygodnie temu, na 12 próbkach. Nie wykryto wówczas koniny.
Klopsiki można jednak nadal zjeść w łódzkiej restauracji IKEA i w pozostałych w Polsce.
- Te oferowane w polskich restauracjach pochodzą od polskiego dostawcy - zapewnia Karolina Horoszczak. - Otrzymaliśmy od niego oświadczenie, że nie występuje w nich konina. Mimo to, on sam zdecydował się przeprowadzić badania DNA produktów. Na razie nie widzimy jednak podstaw do tego, by podjąć decyzję o wstrzymaniu serwowania klopsików w polskich restauracjach.
Na całym świecie sieć IKEA posiada 16 dostawców klopsików szwedzkich, którzy produkują je zgodnie z przekazywaną przez firmę recepturą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany