Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawca wypadku odjechał taksówką. Śpieszył się do klienta...

(tj)
Paweł Łacheta
Mężczyzna, który w piątek na al. Waltera-Jankego spowodował wypadek (zderzyły się tam cztery samochody, w tym dwa autobusy MPK, jedna osoba została ranna) i ulotnił się z miejsca zdarzenia, zostawiając swojego chryslera, zgłosił się na policję.

- Twierdził, że nie ścigał się z innym autem, tylko zmieniał pas ruchu i nie dostrzegł jadącego obok nissana - mówi sierż. sztab. Marzanna Boratyńska, z łódzkiej drogówki.

Po wypadku mężczyzna został zbadany przez ratownika medycznego. Nic mu nie dolegało. Twierdzi, że spieszyło mu się na spotkanie z klientem, dlatego wezwał taksówkę i pojechał do swojej firmy.

- Następnego dnia zameldował się u dyżurnego - dodaje policjantka. - Oczywiście przedstawioną przez niego wersję wydarzeń będziemy weryfikować. Sprawa z pewnością znajdzie swój finał w sądzie.

CZYTAJ TAKŻE:
"Zderzenie na ul. Waltera-Janke. Wyścig zakończył się wypadkiem."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany