– W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli przedmioty, którymi 38-latek posługiwał się podczas napadu, m. in. pistolet straszak, okulary przeciwsłoneczne, sportową bluzę, spodnie oraz worek, do którego schował skradzione pieniądze. Funkcjonariusze zabezpieczyli także samochód, którym Grzegorz S. podjechał pod bank – mówi nadkom. Liliana Garczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.
Rabusiowi grozi do 12 lat więzienia.
Najgłupszy złodziej napada na bank! Zobacz jak wpadł w zasadzkę [FILM]
Do napadu na placówkę bankową w Parzęczewie przy ul. Łęczyckiej, doszło w południe 24 września 2013 r. Grzegorz S. pojawił się tam w okularach przeciwsłonecznych. Pistoletem sterroryzował pracownicę i zażądał pieniędzy. Gdy otrzymał gotówkę, banknoty schował do worka, który miał ze sobą i uciekł. Sprzed banku rabuś odjechał samochodem.
Policja na okolicznych drogach, którymi mógł jechać złodziej, ustawiła blokady. Grzegorzowi S. udało się jednak bezpiecznie dotrzeć do domu.
Do wytropienia rabusia zaangażowano wielu funkcjonariuszy, którzy sprawdzali każdy trop. Śledczy na miejscu przestępstwa zabezpieczali ślady kryminalistyczne i nagrania monitoringu bankowego. Przesłuchali też świadków. Policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej, którzy włączyli się w śledztwo wytypowali podejrzanego. Dopadli go w jego mieszkaniu w centrum Łodzi.
Policja podejrzewa, że Grzegorz S. może mieć na swoim koncie więcej napadów na placówki bankowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jolantę Czaplińską kochali widzowie. Dziś ma grób, który zawiera smutną tajemnicę
- Dawno nikt nie wywołał takiego poruszenia jak Cielecka. To zasługa młodszego partnera
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco