Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o szyny na trasie W-Z [wizualizacja trasy-FILM]

(mr)
Tory demontowane na widzewskim odcinku trasy W-Z są w dobrym stanie technicznym, mają być wykorzystane w innych miejscach
Tory demontowane na widzewskim odcinku trasy W-Z są w dobrym stanie technicznym, mają być wykorzystane w innych miejscach Paweł Łacheta
– Dlaczego na widzewskim odcinku trasy W-Z demontuje się torowisko tramwajowe w dobrym stanie technicznym? – pytali wczoraj na konferencji prasowej Łukasz Magin i Jacek Borkowski, radni z klubu Łódź 2020.

– Szyny wymieniono zaledwie 10 lat temu dla potrzeb niskopodłogowych cityrunnerów. Mogłyby służyć kolejne dziesiątki lat. Przygotowując projekt, można było wykreślić ten odcinek. Teraz wiadomo, dlaczego budowa trasy kosztuje podatników 900 mln zł...

Tak będzie wyglądała trasa W-Z [FILM]

Chodzi o fragment torowiska od ul. Wysokiej do ul. Niciarnianej. Trwa tam jego demontaż, następnie poszczególne elementy są wywożone.
Z zarzutami nie zgadza się Zarząd Dróg i Transportu.
– W tak dużych projektach Unia Europejska przyznaje dofinansowanie tylko na nowe elementy, a nie na już eksploatowane. Nie ma możliwości wykorzystywania w budowie używanych torów. Stąd konieczność rozbiórki torowisk, które na niektórych odcinkach były jeszcze w dobrym stanie. Demontowane szyny są składowane na pętli przy ulicy Chocianowickiej. Te będące w dobrym stanie technicznym planujemy wykorzystać w remontach torowisk w innych miejscach. Tylko wytarte szyny, które nie nadają się do użytku, na przykład z odcinka na Retkini, idą na złom – wyjaśnia Piotr Grabowski ze ZDiT.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany