Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Społeczna Akademia Nauk w Łodzi ma już własne prosektorium. Chce przyjąć na medycynę kolejne sto osób ZDJĘCIA

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Społeczna Akademia Nauk w Łodzi ma już własne prosektorium i nowe sale ćwiczeń dla studentów kierunku lekarskiego. Pochwaliła się nimi podczas dni otwartych. Jesienią brak takiego zaplecza wzbudził kontrowersje, bo uczelnia zaczęła kształcić przyszłych lekarzy zanim campus był gotowy.

Społeczna Akademia Nauk w Łodzi pokazała prosektorium i nowe sale dydaktyczne wydziału lekarskiego

Społeczna Akademia Nauk w Łodzi ma już własne prosektorium i wyremontowane sale dydaktyczne. Nową siedzibę Collegium Medicum SAN pokazała kandydatom na studiów podczas zorganizowanych w czwartek (24 kwietnia) dni otwartych wydziału lekarskiego. Przy okazji prosektorium i cały campus zostało oficjalnie otwarte i poświęcone.

Uczelniane prosektorium znajduje się w podziemiach gmachu przy ul. Gdańskiej 121, składa się z sali balsamizacji zwłok, dwóch sal sekcyjnych dla studentów oraz zaplecza. Szkoła dysponuje dwoma ciałami: kobiety i mężczyzny, a także pojedynczymi organami. SAN pokazała też wyremontowane sale wykładowe, m.in. do nauki anatomii, pracownię fizyki medycznej i pracownię chemiczną. Nowe przestrzenie zostały udostępnione studentom w tym semestrze, uczą się tam przyszli lekarze i fizjoterapeuci.

- Campus został dostosowany do potrzeb nowoczesnego kształcenia studentów zgodnie z wymaganiami jakie nakłada na nas prawo - podkreślił podczas święcenia pomieszczeń prof. Adam Fronczak, dziekan wydziału lekarskiego. Podkreślił, że w pracowniach jest nowoczesny sprzęt, np. wirtualny stół anatomiczny a studenci mają bardzo dobre warunki do zgłębiania trudnej wiedzy medycznej. - Sam chciałbym zostać studentem jeszcze raz, by móc się uczyć w taki sposób i na takich pomocach naukowych - mówił.

Warunki są nowoczesne, jednak SAN studia na kierunku lekarskim zaczął prowadzić w październiku, gdy w nowym campusie trwały jeszcze prace budowlane. Studia na pierwszym roku zaczęło 27 osób (dziś zostało 25) zaś brak niezbędnego do kształcenia lekarzy zaplecza wzbudził krytykę.

Na warunki studiowania medycyny w SAN zwróciło uwagę Porozumienie Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Związkowcy zaalarmowali, że z powodu braku własnego prosektorium zajęcia z anatomii opierają się nie na prawdziwych tkankach ludzkich, ale na obrazach z rzutnika, a na zajęciach zamiast ćwiczeń w laboratorium są zajęcia teoretyczne. Uczelnia przekonywała, że ma umowę z prosektorium zewnętrznym, ale w rezultacie Ministerstwo Zdrowia poprosiło uczelnię o wyjaśnienia. Nie przerwało to jednak roku akademickiego na kierunku lekarskim.

Ale wątpliwości było więcej. Społeczna Akademia Nauk to pierwsza w regionie łódzkim prywatna uczelnia, która uruchomiła studia na kierunku lekarskim. Wykorzystała przy tym wprowadzone w ostatnich latach duże ułatwienia dla otwierania prywatnych studiów medycznych. Wiosną ubiegłego roku Polska Komisja Akredytacyjna uznała, że uczelnia specjalizuje się raczej w dziedzinach niemedycznych, zakwestionowała zaplecze techniczne, kadrowe i naukowe przyszłego kierunku medycznego i wydała ocenę negatywną. Jednak Ministerstwa Edukacji i Nauki mimo tej opinii wydało zgodę na uruchomienie kierunku.

Polska Komisja Akredytacyjna wydała opinię, ale zgodnie z przepisami mimo wydanej opinii nie mogła ocenić kierunku przed jego rozpoczęciem. Teraz Społeczna Akademia Nauk wystąpiła do komisji z formalnym wnioskiem o akredytację dla kierunku lekarskiego. Ma nadzieję dostać ją w maju i w roku akademickim 2024/2025 chce przyjąć na pierwszy rok już stu studentów.

- Czekamy na akredytację. Wszystko to co wymaga prawo uczelnia spełniała - podkreśla prof. Zdzisław Szymański, pełnomocnik rektora SAN ds. jakości kształcenia.

Prywatne studia medyczne nie są tanie. Semestr nauki kosztuje od 23 do 35 tys. zł. całe sześcioletnie studia kosztują 342 tys. zł. To dużo, ale większość można sfinansować z kredytu, który na dodatek po ukończeniu studiów może być umorzony jeśli w ciągu 12 lat po studiach przepracuje co najmniej 10 lat w publicznej służbie zdrowia i uzyska specjalizację w dziedzinie priorytetowej.

Wątpliwości wobec łatwego otwierania kierunków lekarskich na prywatnych uczelniach - zwłaszcza tych, które wcześniej nie miały związków z medycyną zgłasza też Okręgowa Rada Lekarska w Łodzi. Jeszcze w listopadzie 2021r, czyli na długo przed działaniem SAN, zaapelowała do lekarzy o „niepodejmowanie zatrudnienia w tzw. medycznych szkołach zawodowych”, bo może to prowadzić do obniżenia rangi zawodu, a później stanowić zagrożenie dla pacjentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki