Kibice czterokrotnych mistrzów Polski liczą na to, że po meczu z ,,Dumą Podlasia" dowiedzą się chociaż, w jakim składzie wystąpią podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia. W przeszłości zdarzało się już przecież, iż w klubie po ściśle tajnych sprawdzianach nie ujawniano nawet tego.
Na kogo postawi Janusz Niedźwiedź?
Fani widzewiaków zastanawiają się, na kogo postawi szkoleniowiec w starciu z drużyną z Podlasia. To dobrze, że łodzianie sprawdzą się na boisku w przerwie reprezentacyjnej. Nie wyobrażamy sobie jednak, żeby trener nie zastanowił się poważnie nad tym, komu tym razem dać szansę.
Mamy nadzieję, że nie zapomni choćby o Jakubie Wrąblu. Przypomnijmy, że ten bramkarz wyleczył już uraz i ma ważną umowę tylko do końca czerwca tego roku. Inaczej mówiąc, oznacza to, że za kilka miesięcy może przyjść na stadion, spakować rzeczy i z uśmiechem pożegnać się z kolegami i działaczami. A na konto klubu nie wpłynie w związku z tym ani jedna złotówka. Czy w klubie w ogóle to wiedzą? No, chyba, że w ogóle nie widzą w tym problemu
Prawda jest taka, że niezwykle sympatyczny Słowak Henrich Ravas ostatnio nie pomaga zespołowi między słupkami. Wystarczy dokładnie obejrzeć powtórki wszystkich straconych przez łodzian goli. I to po kilka razy. Żeby było absolutnie jasne. Nie zarzucam Ravasowi, że puszcza ,,szmaty", używając potocznego języka. Ale uważam, że w bramce takiego klubu, jak Widzew powinien stać facet, który w swojej aktualnej dyspozycji zrobić coś więcej, niż tylko obronienie strzałów, których po prostu nie wypada wpuścić.
Zresztą dotyczy to także kilku innych pozycji. Niektórzy z kibiców dopiero dostrzegli, ile na boisku może wnieść Juljan Shehu. Nawet najbardziej zagorzali zwolennicy Juliusza Letniowskiego zaczynają przyznawać, że to nie on powinien grać znacznie częściej, a właśnie Albańczyk, a tak jest do tej pory
To jest kiepska wiosna Widzewa
A nie wolno zapominać o tym, że przed zespołem z al. Piłsudskiego jeszcze dziewięć niezwykle ciężko zapowiadających się meczów o punkty. Naprawdę nie będzie łatwo.
Widzew wrócił do ekstraklasy po ośmiu latach. I mało kto spodziewał się, że po 25. kolejce tego sezonu będzie zajmował szóstą pozycję w krajowej elicie. To trzeba dobitnie podkreślić. Większość typowała przecież beniaminka do desperackiej walki o utrzymanie się.
Ale faktów nie da się oszukać. Po siedemnastu ubiegłorocznych kolejkach widzewiacy byli na piątej pozycję w tabeli z dorobkiem 29 punktów. Jednak w tym roku wywalczyli jak dotychczas zaledwie osiem ,,oczek". I biorąc po uwagę tegoroczne dokonania, plasują się dopiero na czternastej lokacie w ligowej stawce. A z ośmiu spotkań wygrali zaledwie raz
Wypada trzymać kciuki za to, żeby tych wygranych było więcej.
Terminarz pozostałych meczów Widzewa w rundzie wiosennej sezonu 2022/2023:
- 26. kolejka: Cracovia – Widzew Łódź, 2 kwietnia (niedziela), godz. 15:00
- 27. kolejka: Widzew Łódź – Stal Mielec, 8 kwietnia (sobota), godz. 15:00
- 28. kolejka: Raków Częstochowa – Widzew Łódź, 16 kwietnia (niedziela), godz. 15:00
- 29. kolejka: Widzew Łódź – Piast Gliwice, 23 kwietnia (niedziela), godz. 15:00
- 30. kolejka: Zagłębie Lubin – Widzew Łódź, 29-30 kwietnia (sobota-niedziela)
- 31. kolejka: Miedź Legnica – Widzew Łódź, 6-7 maja (sobota-niedziela)
- 32. kolejka: Widzew Łódź – Górnik Zabrze, 13-14 maja (sobota-niedziela)
- 33. kolejka: Radomiak Radom – Widzew Łódź, 20-21 maja (sobota-niedziela)
- 34. kolejka: Widzew Łódź – Korona Kielce, 27 maja (sobota), godz. 17:30
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!