Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sparing ŁKS z Polonią na koniec obozu. Sprawdzian sił beniaminków

(m. st.)
Strzela Paweł Hajduczek
Strzela Paweł Hajduczek Maciej Stanik
Piłkarze ŁKS zakończą dziś obóz dochodzeniowy. Jego ostatnim akcentem będzie mecz sparingowy z Polonią Warszawa (godz. 15), która podobnie jak łódzki klub wywalczyła awans do III ligi.

Oba zasłużone dla polskiego futbolu kluby mają wielkie ambicje, aby w ciągu kilku najbliższych lat odzyskać utracone, nie tylko z własnej winy, pozycje. Warszawski klub, z którym dziś zmierzy siły ŁKS, latem zakontraktował m.in. dwóch doświadczonych zawodników z bogatą przeszłością w ekstraklasie – Wojciecha Szymanka i Adama Czerkasa. Za to w ŁKS duże szanse na angaż ma Jacek Karbowniak, który w rundzie jesiennej ubiegłego sezonu występował w stołecznej drużynie.

– Na ten ciekawie zapowiadający się mecz kontrolny nie wybieramy się jednak, z różnych powodów, w najmocniejszym zestawieniu, ponieważ nie chcemy do końca odkrywać kart. W końcu z tym rywalem już niedługo zmierzymy się też w lidze – mówi trener ŁKS, Wojciech Robaszak. – To wcale nie oznacza, że sparing traktujemy ulgowo, bo piłkarze dostaną określone zadania do wykonania. Spotkania kontrolne służą jednak przede wszyskim temu, aby poznać lepiej możliwości piłkarzy, szczególnie tych nowych, ich poziom wytrenowania, jak i przydatności do poszczególnych formacji.
Bardzo uważnie będę więc obserwował przebieg dzisiejszej konfrontacji, aby następnie wyciągnąć najkorzystniejsze dla naszej drużyny wnioski personalne.

W dwóch poprzednich sparingach przewinęła się przez ŁKS już całkiem spora liczba kandydatów do gry.
– Ale na tym nie koniec, ponieważ proces budowy drużyny nie został zakończony. Właściwie jesteśmy dopiero w połowie drogi. Nadal poszukujemy zawodników, którzy podniosą naszą jakość, a jeśli chodzi o drużynę, potrzebujemy zgrania i wdrożenia pewnych rozwiązań taktycznych.

Kto jeszcze może dołączyć do pańskiego zespołu?
– Nazwisk, ze zrozumiałych względów, nie ujawnię, bo jeszcze prowadzimy z nimi rozmowy. Chodzi właściwie o jednego lub dwóch piłkarzy, którzy będą dla drużyny autentycznym, a nie jedynie pozorowanym wzmocnieniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany