- Mężczyzna zatelefonował na policję, skarżąc się, że rodzina nie chce wpuścić go do lokum, w którym mieszka i jest zameldowany - mówi st. asp. Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Na miejsce został wysłany patrol policji. Funkcjonariusze próbowali wyjaśnić sprawę, rozmawiając z rodziną mieszkającą na I piętrze kamienicy. Ta twierdziła, że nie wpuściła do domu mężczyzny, ponieważ jest nietrzeźwy i agresywny. W trakcie rozmowy mężczyzna stał cały czas za policjantami. W pewnym momencie odwrócił się i zaczął wchodzić na wyższe kondygnacje budynku.
Policjanci pobiegli za mężczyzną. Ten stanął na parapecie okna na klatce schodowej kamienicy na IV piętrze. Groził, że skoczy. Okno było jednak zamknięte. Po chwili poślizgnął się, nie utrzymał równowagi i spadł na dół. Mężczyzna był reanimowany przez kilkadziesiąt minut przez strażaków i ratowników z pogotowia. Niestety nie udało się go uratować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?