Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spacerowicze boją się ptaków

(kb)
Niesmak i oburzenie wśród mieszkańców Koluszek budzi nierozwiązany wciąż problem z dużymi ptakami zamieszkującymi miejski park. Gnieżdżące się na parkowych drzewach kawki i gawrony od lat niemiłosiernie brudzą alejki i ławki...

- W niektórych miejscach warstwa odchodów jest tak gruba, że nie wiadomo, którędy przejść - skarżą się mieszkańcy. - Nic nie daje sprzątanie, bo ptaków jest tak dużo, że po chwili wszystko jest zapaskudzone od nowa. W dodatku, gdy mocniej popada deszcz, w parku pojawia się bardzo nieprzyjemny zapach.

Skrzydlaci mieszkańcy parku utrudniają życie spacerowiczom od dawna. Urzędnicy szukają sposobu na pozbycie się ich lub choćby ograniczenie liczebności, ale dotychczasowe wysiłki spełzają na niczym.

- Coś miało się zmienić po rewitalizacji tego miejsca - mówią spacerowicze. - Zniknęła stara kostka, której nie można już było doczyścić. Wytyczono nowe alejki, posadzono nowe trawniki, usypano nowe klomby. Zaczęła się budowa nowego placu zabaw. Wszyscy myśleli, że zmianie ulegnie również sytuacja z ptakami. W tej kwestii nic jednak się nie poprawiło. I nie chodzi tylko o „wyposażenie” parku, ale przede wszystkim o przechodniów, którzy po każdej przechadzce po zieleńcu muszą dokładnie oglądać swoje ubrania.

- W parku inaczej niż poddrzewami chodzić się nie da - zauważają koluszkowianie. - Drzew też wyciąć nie można, bo wtedy już nie będzie parku. A jeśli są drzewa, są i ptaki.

Koluszkowski magistrat wielokrotnie już szukał sposobu na pozbycie się z tej części miasta choćby kilku ptaków. Wszystkie próby nie powiodły się, a niektóre pomysły, na przykład płoszenie przez puszczanie z głośników odgłosów wydawanych przez drapieżne ptaki, w ogóle nie ujrzały światła dziennego.

- Zatrudniliśmy ornitologa, którego zadaniem jest sporządzenie ekspertyzy dotyczącej tej sytuacji - mówi Mateusz Karwowski z urzędu miejskiego. - Aktualnie prowadzi on obserwacje, na podstawie których wyda opinię i pomoże nam podjąć odpowiednie kroki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany