Doskonałym przykładem dla tej tezy jest Sonia Bohosiewicz. Aktorka w wywiadzie dla „Wprost” opowiedziała o rozwodzie. Nie ukrywała też, że rozpad małżeństwa dał się jej mocno we znaki, dlatego musiał skorzystać z pomocy specjalistów.
Informacje o rozwodzie pary pojawiły się w grudniu 2022 roku. 46-latka przyznała, że decyzja dojrzała u niej podczas pandemii koronawirusa. Wówczas miała dużo czasu na przemyślenia. To skłoniło ją do poważnej analizy związku z Pawłem Majewskim i ostatecznej decyzji o rozstaniu. Aktorka stwierdziła, że to właśnie ona była „motorem do przetrzepania tzw. relacyjnych dywanów w jej małżeństwie”.
- Covid zmusił wszystkich do przyjrzenia się naszym relacjom i myślę, że w niejednym domu zawisło takie fundamentalne pytanie: A gdyby się okazało, że to jest właśnie koniec świata, czy to jest ta relacja, w której chciałeś być? Czy to było rzeczywiście to? No i tu zaczęło się u mnie odgruzowanie.
- Kobiety są bardziej skłonne do wiwisekcji i analiz, mężczyznom nie jest z tym po drodze, wolą pójść razem na wódkę i dać sobie po pysku - tego w relacji damsko-męskiej niestety nie da się zrobić. Rzeczywiście to ja byłam motorem do przetrzepania tzw. relacyjnych dywanów - dodała.
- Dziś jestem pandemii wdzięczna za czas na zajęcie się tym i determinację, za takie pandemiczne memento mori, za uświadomienie sobie, że czas to jedna z tych rzeczy, których nie da się kupić.
Mają dwójkę dzieci
Sonia Bohosiewicz została żoną Pawła Majewskiego w 2008 roku. Para ma dwójkę dzieci - Teodora i Leonarda. 46-letnia aktorka nigdy nie relacjonowała swojego życia prywatnego w mediach społecznościowych,
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?