Limboski wyrósł na amerykańskim rocku. Jako miłośnik analogowego sposobu nagrywania zgłębił korzenie bluesa i folku, a obecnie rozwija te inspiracje poszukiwaniu własnego stylu. W 2010 roku nagrał płytę "Cafe Brumba" z knajpowymi balladami, którą promował zapomniany przez wielu utwór "Piosenka dla mężatki". Nagły zwrot w stronę estetyki lo-fi i bluesowa w "Tribute to Georgie Buck", dał mu nominację do Fryderyków 2012. Wystąpił w telewizyjnym show Polsatu "Must be the music", gdzie wykonanie utworu "Czarny Otello" zapewniło mu miejsce w półfinale. W 2016 roku wydał album „One Man Madness” . Tego samego roku w październiku premierę miała jego najnowsza płyta "W trawie. I inne jeszcze młode".
Najnowszy album Limboskiego "Poliamoria" ujrzał światło dzienne w kwietniu br.. To najbardziej dojrzały tekstowo i dopracowany muzycznie materiał w dotychczasowej karierze Limboskiego, na którym znalazły się ostre, dynamiczne riffy gitarowe, ale też egzystencjalne w wymowie ballady podszyte duchem gospel czy country. Limboski jak mało kto bawi się słowem, unika dosłowności, a i tak często trafia w sedno. Płytę promuje singiel "Nie idź tam" i "Czarne bramy".
Pomponika o sobie: "Nie chcemy określać naszej muzyki i stylu. Lubimy chillout i subtelne brzmienia elektroniczne, czasami jednak potrzebujemy więcej energii. Elementy chińskiego popu i folkloru, jazzu i chilloutu przeplatają się ze sobą.Na naszych koncertach możecie usłyszeć język angielski, chiński i polski.Używamy syntezatorów, gitar, klawisza, czasem bębnów afrykańskich, w zależności od nastroju. Najważniejszy jest oczywiście niesamowity wokal AK".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża