Średnią z majowych sondaży przygotował analityk wyborczy Marcin Palade. Według danych które przeliczył także na 41 okręgów wyborczych do Sejmu, Zjednoczona Prawica w skali kraju mogłaby liczyć na 218 mandatów, czyli o siedemnaście mniej niż w wyborach w 2019 r., przy czym minimalna większość w Sejmie wynosi 231 mandatów. Koalicja Obywatelska wedle tych danych ma poparcie na skalę 141 mandatów (+7), Polska 2050 41 (+41), Lewica 39 (-10), PSL 13 (-17), a Konfederacja 7 (-4). Jak te wyniki przekładają się na trzy okręgi województwa łódzkiego?
Okręg nr 9 (Łódź)
To pierwszy okręg, w którym PiS nie utrzymuje stanu posiadania względem wyborów z 2019 r. Partia rządząca zdobyła tu cztery na dziesięć mandatów, teraz notuje poparcie na poziomie trzech. Cztery mandaty zdobyte w ostatnich wyborach utrzymuje Koalicja Obywatelska, a Lewica swoje dwa. Jeden wedle sondaży przypada nowemu graczowi, czyli PL 2050 Szymona Hołowni, który odbiera go PiS.
Okręg nr 10 (Piotrków Trybunalski)
W tym okręgu, jednym z najbardziej konserwatywnych, do wzięcia jest dziewięć mandatów poselskich, a jest jedynym w województwie łódzkim, w którym PiS obecnie może liczyć na poparcie co najmniej tak wysokie jak w 2019 r. Partia rządząca zbiera tu sześć mandatów, KO i Lewica po jednym, tak jak w 2019 r., jeden zdobywa także PL 2050. Oznaczałoby to, że swój jedyny mandat traci w okręgu piotrkowskim PSL, a konkretnie wiceprezes partii Dariusz Klimczak. Tyle tylko, że PSL prawdopodobnie utworzy wspólne listy z PL 2050, a to z kolei oznacza, że murowanym kandydatem z pierwszego miejsca będzie właśnie Klimczak.
Okręg nr 11 (Sieradz)
Największy z okręgów w województwie łódzkim, bo do zdobycia jest w nim aż dwanaście mandatów. PiS zdobył tu w 2019 r. aż siedem, teraz notuje poparcie na poziomie sześciu. Mandat, który traci PiS zyskuje formacja Hołowni, reszta utrzymuje poparcie z 2019 r.: KO trzy mandaty, PSL i Lewica po jednym.
Z kolei inny analityk wyborczy, Daniel Pers, na podstawie wyników wyborów w okręgach z 2019 r. pokusił się o wskazanie, których konkretnie posłów mandaty są zagrożone w następnej, planowanej póki co na jesień 2023 r. elekcji. Pojawiły się tam nazwiska m.in. ministra spraw zagranicznych i łódzkiego posła PiS Zbigniewa Raua, wicemarszałka Sejmu Zbigniewa Terleckiego (PiS, Kraków), posła Pawła Kukiza (Koalicja Polska, Opole), czy posła Tadeusza Cymańskiego (PIS/SP, Gdańsk).
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?