Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sommer robił, co mógł, ale to Hiszpania doczłapała do półfinału na Wembley

Tomasz Biliński
Tomasz Biliński
Sommer robił, co mógł, ale to Hiszpania doczłapała do półfinału na Wembley
Sommer robił, co mógł, ale to Hiszpania doczłapała do półfinału na Wembley DMITRI LOVETSKY/AFP/East News
Reprezentacje Hiszpanii i Szwajcarii musiały rozegrać kolejną dogrywkę w tym turnieju, by wyłonić pierwszego półfinalistę mistrzostw Europy 2020. Po remisie 1:1 po 90 minutach i bezbramkowych dodatkowych 30 w rzutach karnych 3:1 wygrała Hiszpania.

Żółta kartka dla Granita Xhaki w meczu 1/8 finału przeciwko Francji jest sytuacją poprzedzająca niefortunne dla Szwajcarii zdarzenie. Gdyby nie tamto przewinieniem nie tylko kapitana zespołu, lecz także zdaniem wielu jej najlepszego piłkarza podczas mistrzostw Europy, to w piątek w ćwierćfinałowym starciu z reprezentacją Hiszpanii nie zagrałby Denis Zakaria.

- Brak Xhaki w składzie oznacza, że każdy inny piłkarz musi wykrzesać dziesięć procent ekstra. Hiszpania jest faworytem, ale my też chcemy zwyciężyć. Musimy uwierzyć, że to się uda, tak jak wierzyliśmy przed Francją - zapowiadał selekcjoner Szwajcarów Vladimir Petković.

Tymczasem Zakaria okazał się pechowcem. W ósmej minucie po rzucie rożnym Jordi Alba huknął sprzed pola karnego. Niewykluczone, że piłka przeleciałaby obok bramki Szwajcarów, ale po drodze odbiła się od Zakarii, zmyliła jego klubowego kolegę z Borussii Moenchengladbach Yanna Sommera i wpadła do siatki, wyprowadzając Hiszpanów na prowadzenie.

To już dziesiąty samobójczy gol na tych mistrzostwach Europy. O jeden więcej niż na poprzednich dziewięciu Euro razem wziętych! Zaskakujące, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę zmiany w formacie turnieju i powiększenie grona uczestników do obecnie 24 ekip.

Jakby Szwajcariom było mało problemów, to w 77. min za ostry wślizg czerwoną kartkę dostał Remo Freuler, a wcześniej, w 23. min, Breel Embolo doznał kontuzji. Petković za napastnika Borussii Moenchengladbach wprowadził Rubena Vargasa, a nie Mario Gavranovicia, który z Francją strzelił gola na 3:3 w doliczonym czasie. Tym razem trener postawił na mobilność, a nie wykończenie. Po godzinie gry Vargas był bliski asysty, ale strzał Stevena Zubera z ekstra obronił Unai Simon.

Sęk właśnie w tym, że mimo pokrzyżowanego z różnych względów planu na mecz, to Szwajcarzy byli bardziej przekonujący. Wprawdzie ich lewe skrzydło nie było tak dynamiczne jak wcześniej, ale wykorzystała swoją broń, z której dała już się poznać, czyli pressingowi na połowie rywala.

Hiszpanie tego się obawiali, mając w pamięci spotkania w Lidze Narodów w 2020 r. (1:0 i 1:1). Próbowali spowolnić grę, mieli zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki i podaniach (co nie podobało się irytującemu się przy linii Luisowi Enrique), jednak w 68. min popełnili błąd. Na wyrównującego gola zamienił go Xerdan Shaqiri.

Dopiero po czerwonej kartce Szwajcarzy skupili się tylko na obronie, a Hiszpanie przeszli do ataku (choć wciąż robili to ślamazarnie). Także w dogrywce. Jednak świetnie bronił Sommer, który w trakcie turnieju opuścił na drużynę, by być przy narodzinach córki. W rzutach karnych więcej szczęścia miał jednak Simon, który obronił uderzenia Schara i Akanjiego, a Vargas przestrzelił (Sommer obronił uderzenie Rodriego, a Busquets trafił w słupek). We wtorkowym półfinale na Wembley zagrają więc Hiszpanie. Rywalem będzie Belgia lub Włochy.

Szwajcaria - Hiszpania 1:1 (0:1, 1:1), karne 1:3

Bramki: Shaqiri 68 - Zakaria 8 samobójcza
Sędziował: Michael Oliver (Anglia)
Szwajcaria: Sommer - Elvedi, Akanji, Rodriguez - Widmer (101 Mbabu), Zakaria (101 Schar), Freuler, Zuber (90 Fassnacht) - Shaqiri (81 Sow), Seferović (82 Gavranović), Embolo (23 Vargas). Trener: Vladimir Petković
Hiszpania: Simon - Azpilicueta, Laporte, P. Torres (113 Thiago), Alba - Koke (90 Llorente), Busquets, Pedri (119 Rodri) - F. Torres (91 Oyarzabal), Morata (54 Moreno), Sarabia (46 Olmo). Trener: Luis Enrique

Żółte kartki: Widmer, Gavranović - Laporte
Czerwona kartka: Freuler

JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sommer robił, co mógł, ale to Hiszpania doczłapała do półfinału na Wembley - Sportowy24

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany