Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sól z czarnym nalotem. Czy może zaszkodzić konsumentom?

(ij)
W kupionej w E.Leclerc soli znajdują się ciemne grudki.
W kupionej w E.Leclerc soli znajdują się ciemne grudki. Janusz Kubik
Czarne grudki, ciemny osad na wewnętrznej ścianie słoika i nieprzyjemny, chemiczny zapach wydobywający się ze szklanego pojemnika – to wszystko zaniepokoiło łodzianina Andrzeja Piotrowskiego i jego żonę, gdy po tygodniu od zakupu soli w supermarkecie E.Leclerc przy ul. Pojezierskiej w Łodzi otworzyli słoik, do którego została przesypana.

– Od dziesięciu lat w tym samym pojemniku trzymamy sól i nigdy nie było takiej sytuacji – opowiada pan Andrzej. – Doszliśmy do wniosku, że może tu zachodzić jakaś reakcja chemiczna, szkodliwa dla naszego zdrowia.

Andrzej Piotrowski chciał, aby sól przebadali fachowcy, ponieważ jego żona kilka razy jej użyła. Zgłosił się w tym celu do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej. Tam spisano protokół.

– Przekażemy go do sanepidu, bo badanie pod kątem jakości zdrowotnej leży w kompetencjach tej właśnie instytucji – mówi Małgorzata Gołębczyk, naczelnik Wydziału Kontroli Artykułów Żywnościowych w Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej w Łodzi.

– Inspekcja sanitarna może pobrać zakwestionowaną sól do badań tylko ze sklepu, w którym została ona kupiona – zastrzega jednak Urszula Jędrzejczyk, dyrektor PSSE w Łodzi. – Do tego niezbędne są następujące informacje: miejsce zakupu, rodzaj soli, nazwa producenta, numer partii, gramatura.

Pan Andrzej nie miał ani oryginalnego opakowania, ani paragonu. Chciał więc jeszcze raz kupić taką samą sól w E.Leclerc. Okazało się jednak, że nie było jej już na półce.
– Nie będziemy udzielali żadnych informacji na temat soli – usłyszeliśmy w E.Leclerc. – Czekamy na kontrolę sanepidu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany