Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokolnik z meksykańskim jastrzębiem na Lublinku - spotkać go tam można najczęściej w niedzielę [FILM]

LB
Niektórzy mieszkańcy Retkini w niedzielne południe specjalnie wybierają się na spacer w okolice Lublinka, aby spotkać Zbigniewa Tracza, sokolnika, który przychodzi tu z jastrzębiem meksykańskim. Dorośli i dzieci chcą z bliska przyjrzeć się jastrzębowi, specjalnej rękawicy, którą nosi opiekun ptaka i popatrzeć, jak ten reaguje na komendy opiekuna.

Niektórzy mieszkańcy Retkini w niedzielne południe specjalnie wybierają się na spacer w okolice Lublinka, aby spotkać Zbigniewa Tracza, sokolnika, który przychodzi tu z jastrzębiem meksykańskim. Dorośli i dzieci chcą z bliska przyjrzeć się jastrzębowi, specjalnej rękawicy, którą nosi opiekun ptaka i popatrzeć, jak ten reaguje na komendy opiekuna.

- Keja, bo tak ma na imię jastrząb, ma cztery miesiące. Od dwóch miesięcy wychodzę z nią na spacery. Karmię ją chudym mięsem, czasami podsuwam jej pod dziób jej ulubiony przysmak: serduszka indycze - Zbigniew Tracz chętnie odpowiada na zadawane przez spacerowiczów pytania o swojego pupila.

Pan Zbigniew wypuszcza jastrzębia dopiero wtedy, gdy w pobliżu nie ma kotów ani psów. A to ze względu na bezpieczeństwo obu stron. Maleńkiego yorka, który wyszedł na spacer ze swoim opiekunem, jastrząb mógłby potraktować jak potencjalną zdobycz...

Keja jest świetnie wyszko-lona. Wypuszczona, wraca na komendę na obleczoną w rękawicę lewą dłoń swojego pana. Jeśli zauważy, że opiekun odchodzi, to bez proszenia wraca na swoje miejsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany