Jeszcze w poniedziałek, 29 listopada 2010 r., władze Łodzi próbowały ratować twarz w obliczu klęski żywiołowej: zapadła decyzja o skierowaniu do odśnieżania więźniów oraz o zakazie wjazdu do miasta tirów.
>>> Zobacz więcej na kolejnych ilustracjach >>>
>>>>Łódź na zdjęciach z lat 90. Tak żyli łodzianie 30 lat temu. Stara Łódź Fabryczna, upadające fabryki, bezrobocie i riksze! >>>>ZOBACZ
Śnieżyca przytrafiła się łodzianom w końcówce kampanii przed drugą turą wyborów samorządowych. Z Hanną Zdanowską o prezydenturę walczył wtedy Dariusz Joński, ówczesny zastępca komisarza-prezydenta Tomasza Sadzyńskiego. Dariusz Joński miał w tym układzie przypisaną odpowiedzialność za stan dróg (przy których niefortunnie stały bannery wicekomisarza), zatem część komentatorów politycznych wskazywała śnieżycę jako jedną z przyczyn jego porażki z Hanną Zdanowską w decydującej turze wyborów w dniu 5 grudnia 2010 r.
Zresztą śnieżyce z początku tamtego roku nie poprawiły też notowań Jerzego Kropiwnickiego, prezydenta Łodzi, odwołanego w referendum (17 stycznia 2010 r.), które współorganizował Dariusz Joński.
>>> Zobacz więcej na kolejnych ilustracjach >>>
Następnego dnia po śnieżycy, w mroźne wtorkowe przedpołudnie, gdy Łódź walczyła jeszcze ze skutkami nawałnicy, na ul. Rokicińskiej pojawił się samochód z sadzonkami drzew. Były to śliwy wiśniowe. Po dziesięciu latach w tym miejscu walczą o życie karłowate patyki.
>>> Na kolejnych ilustracjach więcej zdjęć z 29 listopada 2010 r. >>>
>>>>Łódź na zdjęciach z lat 90. Tak żyli łodzianie 30 lat temu. Stara Łódź Fabryczna, upadające fabryki, bezrobocie i riksze! >>>>ZOBACZ
Śnieżyca sparaliżowała Łódź, jednodniowa klęska żywiołowa – takie tytuły nadawaliśmy relacjom sprzed dziesięciu lat. Mija dekada od ogromnych opadów śniegu, które zatrzymały w zaspach komunikację miejską i samochody. Ratunkiem były nawet kilkugodzinne wędrówki z pracy do domu. Jak pamiętacie tamten dzień?
>>> Na kolejnych ilustracjach więcej zdjęć z 29 listopada 2010 r. >>>