Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smutne święta widzewiaków

-
Marcin Kaczmarek
Marcin Kaczmarek Paweł Łacheta
Kluczowe znaczenie dla przebiegu meczu piłkarzy Widzewa w Zabrzu miała sytuacja z pierwszej połowy przy stanie 2:0 dla Górnika.

 Marcin Kaczmarek
- Wtedy mieliśmy nawet nie stu, ale dwustuprocentową sytuację bramkową. Niestety, Kaczmarek przestrzelił, choć powinien był umieścić piłkę w siatce - stwierdził trener Radosław Mroczkowski.
- Bardzo źle się zachowałem... Piłka "nie siadła" mi na stopie. Czy będę tę akcję rozpamiętywał? Nie, chcę o niej jak najszybciej zapomnieć - mówił rozżalony Marcin Kaczmarek. - To będą dla nas bardzo smutne święta. Górnik natomiast spędzi je zupełnie innym nastroju...
Bartłomiej Pawłowski dla widzewiaka.pl:- Nawet strzelona bramka nie cieszy. Jestem bardzo zmęczony, bo w ciągu sześciu dni grałem trzy mecze, w których zdobyłem trzy bramki i zaliczyłem asystę. Gdybym miał więcej sił, może byłbym w stanie bardziej pomóc drużynie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany