Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smog w Łodzi. Najlepiej nie wychodzić, jeśli już, to w masce przeciwpyłowej

(kb)
Paweł Łacheta
Od kilku dni powietrze w Łodzi praktycznie nie nadaje się do oddychania. Zamontowane w różnych punktach miasta czujniki wskazują bardzo wysokie stężenia najbardziej szkodliwych substancji, czyli pyłów zawieszonych PM10 i PM2,5. Wwielu miejscach przekracza ono dopuszczalny stan trzy, a nawet czterokrotnie.

– Od weekendu właściwie nie ma wiatru – mówi Dominik Artomski ze stowarzyszenia Łódzki Alarm Smogowy. – To powoduje, że wszelkie zanieczyszczenia powietrza nie są „przedmuchiwane” dalej, tylko wiszą w miejscu.

Do złej sytuacji przykłada się także wysokie ciśnienie, które utrzymuje pyły blisko ziemi. Kiepską jakość powietrza jest w stanie wyczuć każdy, kto wybierze się na spacer po Łodzi. Szybko poczuje drapanie w gardle, a w nos uderzy mało przyjemny zapach. Szczególnie narażone na dolegliwości związane ze smogiem są osoby chorujące na astmę, niewydolność oddechową i mające zapalenie oskrzeli, płuc lub migdałków.

– Zalecamy ograniczenie przebywania na dworze do minimum – dodają członkowie Łódzkiego Alarmu Smogowego. – Jeśli już trzeba wyjść, to w masce przeciwpyłowej. W mieszkaniu lub biurze nie należy otwierać okien i włączyć oczyszczacz powietrza.
Dziś ma pojawić się wiatr, więc sytuacja powinna się poprawić.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany