– Ponieważ betonowe kręgi przewożone na naczepach tirów zajmowały dwa pasy, cała ekipa zatrzymywała się co jakiś czas, żeby przepuścić jadące w tym samym kierunku samochody – tłumaczy asp. sztab. Damian Pawlak z komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie. – Właśnie podczas takiego postoju, około godz. 2.30, doszło do tragicznych wydarzeń.
Według wstępnych ustaleń, kierujący samochodem ciężarowym iveco, 60 - letni mieszkaniec województwa lubelskiego, niespodziewanie wjechał w stojący na poboczu samochód osobowy. 60-latek był trzeźwy, ale jak na razie nie ustalono, dlaczego nagle stracił panowanie nad pojazdem i z impetem wjechał w tył citroena. Wczoraj nie został przesłuchany.
Chwilę później potężne iveco zmiażdżyło citroena. Szans na przeżycie nie miał 59-letni kierowca pilot. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni podjęli próbę jego reanimacji, ale niestety była ona bezskuteczna. 60-latkowi z iveco nic się nie stało. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wieluniu.
Droga ekspresowa w kierunku Wrocławia była całkowicie zablokowana. Kierowcy przez około 8 godzin musieli korzystać z objazdów. Około godz. 10.30 ruch samochodowy w tym miejscu został wznowiony.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi do 8 lat więzienia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz pogodę na dziś i na kolejne dni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?