Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek motocyklisty w Dobroniu. Jechał bez prawa jazdy

(pat)
Skoda, którą jechał 20-latek.
Skoda, którą jechał 20-latek. Straż pożarna
Pabianicka policja pod nadzorem prokuratury w Łasku zajmuje się wyjaśnieniem okoliczności wypadku w Dobroniu, w którym zginął 31-letni mieszkaniec Pabianic. Wiadomo, że nie miał uprawnień do jazdy motocyklem.

Tragedia rozegrała się w piątek przed godz. 22. Kilkanaście minut wcześniej w stronę Pabianic jechał samochodem mieszkaniec Dobronia, któremu skończyło się paliwo. Zadzwonił do brata z prośbą, aby ten mu je dowiózł. 20-letni Paweł J., jak się później okazało jeden z uczestników tragedii, wsiadł do skody fabii, by je dostarczyć. Minął jednak stojące na poboczu auto i gdy chwilę później zorientował się, że pojechał za daleko, zatrzymał się na pasie awaryjnym i zaczął manewr zawracania. W tym samym czasie od strony Łasku nadjechało suzuki i z impetem wbiło się w skodę. Wraz z 31-latkiem jechała 29-letnia kobieta.

- Motocyklista był reanimowany prawie godzinę, ale bezskutecznie - mówi Mariusz Krulik, komendant gminny Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobroniu. - Natomiast mężczyzna jadący skodą jest naszym kolegą z jednostki.

To 20-letni Paweł J. Przebywa na OIOM-ie w szpitalu im. Kopernika w Łodzi. Ma rozległe obrażenia płuc i twarzoczaszki. Jest utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. W bardzo ciężkim stanie jest też pasażerka motocykla. Oprócz licznych obrażeń wewnętrznych ma m.in. połamaną miednicę.

POLICYJNY POŚCIG ZA UCIEKAJĄCYM MOTOCYKLISTĄ W KUTNIE - ZOBACZ FILM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany