18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmieciowy spór na Retkini. Lokatorzy nie chcą wypełniać ankiet spółdzielni

(izj)
W opracowanym przez spółdzielnię oświadczeniu jest widoczne miejsce na wpisanie numeru PESEL.
W opracowanym przez spółdzielnię oświadczeniu jest widoczne miejsce na wpisanie numeru PESEL. Łukasz Kasprzak
Właściciele mieszkań w RSM "Botanik" na Retkini nie chcą wypełniać oświadczenia przygotowanego przez zarząd, a dotyczącego liczby osób zameldowanych. Jak twierdzi spółdzielnia, dane musi przekazać Urzędowi Miasta Łodzi w związku z wprowadzeniem od lipca nowych zasad odbioru i wywozu śmieci.

Mieszkańcom nie podoba się przede wszystkim konieczność podania w oświadczeniu numeru PESEL.

- PESEL to bardzo ważna i prywatna informacja, dzięki której można załatwić wiele spraw w banku i w przychodni lekarskiej - mówi Jadwiga Wróblewska z bloku przy ul. Kostki-Napierskiego. - A oświadczenia są roznoszone bez koperty przez dozorcę i w ten sam sposób będą zbierane. Nie ma więc żadnej pewności, że nie trafią w niepowołane ręce. Poza tym nie mam pojęcia, po co spółdzielnia wydaje pieniądze na takie druki, skoro dobrze wie, ile osób jest w danym mieszkaniu. Przecież my od dawna płacimy za śmieci od osoby.

Lokatorom nie podoba się także to, iż podane przez nich dane o liczbie osób zamieszkujących w danym lokalu zostaną poddane kontroli społecznej poprzez wywieszenie informacji na tablicach ogłoszeń na klatkach schodowych.

- To nic innego jak namawianie sąsiadów, by na siebie wzajemnie donosili - uważa Anna Kazimierska, sąsiadka pani Jadwigi.

Głosy niezadowolonych mieszkańców docierają również do Sławomira Pilarczyka, zastępcy prezesa ds. technicznych w RSM "Botanik".
- Oświadczenia są niezbędne, bo chcemy mieć aktualne dane - twierdzi. - Traktujemy je nie jak świstek papieru, ale dokument, dlatego prosimy o podanie numeru PESEL i czytelny podpis. Zależy nam na tym, by osoba wypełniająca oświadczenie wzięła odpowiedzialność za to, co podaje, a nie tylko uzupełniła pismo dla świętego spokoju. Spółdzielnia ma obowiązek przechowywać dane w taki sposób, by nie dostały się w ręce osób postronnych. A co do list wywieszanych na tablicach, to prawda jest taka, że nie mamy innej metody weryfikacji otrzymanych danych.

Oświadczenia mają być zebrane od lokatorów do końca tego tygodnia. Listy zostaną wywieszone na klatkach schodowych w przyszłym tygodniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany