Służyli w Wietnamie, Iraku i Afganistanie

- W tym roku po raz pierwszy w Polsce 29 maja będzie obchodzony Dzień Weterana Działań Poza Granicami Państwa. Czym zajmuje się wasze stowarzyszenie i ilu członków liczy łódzki oddział?

- Dwudziestu sześciu. W Łodzi działamy od 2003 r. Zajmujemy się m.in. propagowaniem pozytywnego wizerunku sił zbrojnych i udziału żołnierzy polskich w misjach pokojowych i stabilizacyjnych, a także pomocą dla uczestników misji, jeśli takiej potrzebują. Opiekujemy się grobem sierżanta Marcina Pastusiaka z Łodzi, żołnierza Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim, który zginął 22 stycznia podczas patrolu w prowincji Ghazni w Afganistanie.
Staramy się dokumentować udział łodzian w misjach. Mamy największą w kraju, liczącą kilkaset eksponatów salę tradycji - w Klubie Garnizonowym przy ul. Strykowskiej. Są w niej pamiątki przywiezione przez uczestników misji, odznaczenia wojskowe polskie i innych państw, fotografie, mundury.

- Kim są członkowie stowarzyszenia?

- To żołnierze, byli żołnierze i osoby cywilne, które uczestniczyły w misjach pokojowych i stabilizacyjnych. W naszych szeregach mamy kolegę, który w 1956 r. jako radiotelegrafista był na misji pokojowej w Wietnamie. Jest także ksiądz w stopniu podpułkownika (proboszcz łódzkiej Parafii Wojskowej), uczestnik misji w Libanie i trzykrotnie w Afganistanie. Są koledzy, którzy służyli w Syrii, Egipcie, Kambodży, byłej Jugosławii i Iraku.

[b]W Łodzi uroczystości z okazji Dnia Weterana odbędą się już jutro. O godz. 18 w Kościele Garnizonowym przy ul. Jerzego odprawiona będzie msza w intencji żołnierzy - uczestników misji pokojowych i stabilizacyjnych. Później odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa, wręczone będą wyróżnienia, wystąpi zespół Poltex.[/b]