Łódzcy policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową 3 grudnia pojechali do jednej z firm na ul. Granicznej. Według posiadanej przez nich wiedzy miało tam dochodzić do handlu środkami odurzającymi. Na akcję zabrali ze sobą psa wyszkolonego do poszukiwania narkotyków.
Informacje operacyjne szybko znalazły potwierdzenie. W trakcie przeszukania zakładu pies wskazał w szatni pracowniczej dwie szafki. W jednej z nich policjanci znaleźli torebkę foliową z suszem roślinnym o charakterystycznej woni marihuany, schowaną w kieszeni kurtki. Jej właścicielem okazał się 26-letni pracownik firmy, który potwierdził, że to jego marihuana, którą - jak oświadczył - posiada na własny użytek. Sprawdzono także jego samochód. W jego bagażniku policjanci znaleźli kolejne dwie torebki foliowe z suszonymi łodygami o zapachu marihuany. 26-latek tłumaczył, że to pozostałości z uprawy marihuany, którą hodował przed rokiem w domu. Jak podkreślał - wyłacznie na swój użytek.
W sumie policjanci znaleźli ponad 45 gramów suszu roślinnego i łodyg konopi indyjskich. Ich posiadacz był już w przeszłości notowany. Teraz może usłyszeć zarzuty posiadania środków odurzających, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Czynności śledcze w tej sprawie prowadzi VII komisariat policji.
Dwa lata więzienia za potrącenie autem pieszej i zostawienie jej w rowie:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce