W szkołach ponadgimnazjalnych prowadzonych przez miasto na tegorocznych absolwentów gimnazjów czeka 5350 miejsc. To o blisko 1300 więcej niż uczniów, którzy opuszczą gimnazja, jednak należy pamiętać, że o przyjęcie do nich będą ubiegać się także uczniowie szkół z całego regionu łódzkiego.
Dla młodzieży przygotowano 110 oddziałów w liceach ogólnokształcących, 79 w technikach oraz 22 w szkołach branżowych. Licea cieszące się największą popularnością otworzą po pięć klas I. W ofercie szkół zawodowych pojawią się nowości. Zespół Szkół Rzemiosła zaprasza chętnych do nauki zawodu pszczelarza i zegarmistrza w technikum, a Zespół Szkół Techniczno-Informatycznych – do nauki zawodu ślusarza.
– Wszystkie zawody otwieramy po konsultacji z Obserwatorium Rynku Pracy, które pokazuje nam, że pracodawcy czekają na te specjalności - podkreśla Dorota Gryta, wicedyrektor wydziału edukacji UMŁ. - Staramy się otwierać te, które uzyskują pozytywna opinię tegoż obserwatorium. W przypadku niszowych zawodów otwieramy klasy dwu-, trzyzawodowe. Co roku staramy się poszerzać ofertę, np. w ubiegłym roku - o mechanika motocykli, w tym - o kolejne.
A jakich zawodów można uczyć się w łódzkich szkołach?
- Technik eksploatacji portów i terminali, technik obsługi turystycznej i hotelarstwa, logistyk, technik reklamy, poligraf, drukarz, technik chłodnictwa i klimatyzacji, technik urządzeń sanitarnych, technik gazownictwa, handlowiec, ekonomista, technik kolejnictwa, fryzjer, ogrodnik, architekt krajobrazu, mechatronik, elektronik, informatyk, fotograf, włókiennik - wymienia D. Gryta.
Nabór do łódzkich szkół będzie prowadzony drogą elektroniczną i rozpocznie się 21 maja. Uczniowie będą mieć miesiąc na zarejestrowanie się oraz wskazanie trzech szkół, w których chcieliby podjąć naukę od września. Na pierwszym miejscu stawiają szkołę, na której najbardziej im zależy.