Wyboru dokonała kapituła profesorów językoznawstwa w składzie: Jerzy Bartmiński (Uniwersytet M. Curie-Skłodowskiej w Lublinie), Jerzy Bralczyk (Uniwersytet Warszawski), Andrzej Markowski (UW), Jan Miodek (UW), Walery Pisarek (Uniwersytet Papieski w Krakowie), Renata Przybylska (Uniwersytet Jagielloński) oraz Halina Zgółkowa (Uniwersytet A. Mickiewicza w Poznaniu).
– Słowo gender w roku 2013 weszło gwałtownie do idiolektalnego repertuaru leksykalnego bardzo wielu Polaków reprezentujących różne kategorie wiekowe, środowiskowe, regionalne itp. i pewnie już tam pozostanie – tłumaczy prof. Halina Zgółkowa, która kieruje poznańskim Zakładem Retoryki, Pragmalingwistyki i Dziennikarstwa Instytutu Filologii Polskiej UAM.
Prof. H. Zgółkowa na co dzień bada współczesny język polski i proponuje nawet, by gender pisać po polsku, czyli „dżender”.
Angielskie słowo gender, pochodzące ze starofrancuskiego „gendre” od łacińskiego genus oznacza przede wszystkim rodzaj gramatyczny.
– Słowo ma co prawda niejasną, rozmytą semantykę, ale za to bardzo wyraziste dwubiegunowe nacechowanie aksjologiczne (chyba jeszcze bardziej biegunowe niż np. słowo tolerancja). Dlatego nolens volens stało się słowem roku, a my jako kapituła jedynie to zdiagnozowaliśmy – napisała poznańska językoznawczymi w uzasadnieniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?