Śliczne labradorki szukają łodzian, którzy je wychowają. To psy, które będą psem przewodnikiem lub asystentem

Do wolontariuszy i jednocześnie pod opiekę szkoleniowca trafiły jesienią dwie suczki rasy labrador jeden biszkoptowy, drugi czekoladowy - siostry Leila i Figa. Zanim jednak psy będą mogły wspierać osoby niepełnosprawne, głównie niewidome, potrzeba ok. dwóch lat. Pod opieka wolontariusza pies pozostaje przez 12 miesięcy. Dlatego psy szkoli się non stop wybierając z kolejnych miotów te najlepiej rokujące na przyszłość. Zainteresowanie psem przewodnikiem jest w Łodzi ogromne, podobnie jak zapotrzebowanie.

Wiele osób niewidzących chciałoby prowadzić normalne życie, a pies przewodnik bardzo to ułatwia.
Aktualnie oba psy ubrane w charakterystyczne kubraczki z logo i nazwą Fundacji można spotkać w łódzkich tramwajach, na dworcu lub w galerii handlowej. Za kilka miesięcy, jesienią, po przejściu szeregu badań oraz po zaliczeniu testów kwalifikacyjnych rozpoczną szkolenie specjalistyczne, Leila w kierunku psa przewodnika osoby niewidomej, Figa – psa asystującego sygnalizującego atak paniki. Wśród osób które oczekują na psa przewodnika są także mieszkańcy Łodzi i okolic.

Psy są przekazywane osobom potrzebującym bezpłatnie, a utrzymanie czworonoga w czasie nauki (ok. 2 lata) pokrywa fundacja.

Szukamy kolejnych wolontariuszy, bo chcemy zwiększyć liczbę szkolonych psów w Łodzi. Tym razem potrzebujemy opiekunów dla sześciomiesięcznych labradorów - mówi Irena Semmler, prezes Fundacji Labrador.

Wolontariuszami mogą zostać pełnoletni mieszkańcy Łodzi, pracujący zdalnie lub w niepełnym wymiarze czasu pracy, a ilość wolnego czasu wystarczy na udział w spotkaniach z instruktorem co najmniej 2 razy w miesiącu oraz na samodzielną pracę z psem.. Wolontariusze dostaną pod opiekę psy po odbyciu szkolenia prowadzonego w formie online. Fundacja zapewnia wsparcie instruktorskie, a także pokrywa wszelkie koszty związane z pobytem psa w rodzinie zastępczej.