Śledztwo ws. seksu księdza z uczennicą z Częstochowy rozpoczęte [ZDJĘCIA + WIDEO]

- Na podstawie analizy zebranych materiałów i przesłuchaniu nauczycieli, radnej, która informowała o sprawie i innych świadków podjęliśmy decyzję o wszczęciu śledztwa w sprawie doprowadzenia do obcowania płciowego gimnazjalistki poprzez nadużycie stosunku należności - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: Tu przeczytasz o działaniach prokuratury

WIĘCEJ O SPRAWIE: Uczennica i ksiądz katecheta mieli romans? Kuratorium prosi o wyjaśnienia

Przypomnijmy: afera obyczajowa w częstochowskiej kurii wybuchła w poniedziałek, kiedy radna Ewelina Balt podczas sesji Rady Miasta, zapytała, co Urząd Miasta zamierza zrobić ze sprawą gimnazjalistki z niepublicznego gimnazjum, która podczas jednej z wycieczek miała mieć zbliżenie z księdzem-katechetą.

Sprawą natychmiast zajęło się Śląskie Kuratorium Oświaty, które prawdopodobnie postawi księdza przed rzecznikiem dyscyplinarnym. Natychmiast zareagowała częstochowska kuria.

– Zgodnie z procedurami obowiązującymi w Archidiecezji Częstochowskiej trwa postępowanie wyjaśniające w wyżej wymienionej sprawie. Jeśli podejrzenia potwierdzą się, akta sprawy zostaną przekazane do Stolicy Apostolskiej, zgodnie z art. 6 norm przez Nią wydanych – poinformował wczoraj w specjalnym oświadczeniu ks. Krzysztof Dziuba, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Częstochowie.

Kuria tłumaczyła swoją decyzję podejrzeniem popełnienia przestępstwa określonego w kan. 1395 par. 2 Kodeksu prawa kanonicznego, który mówi, że „Duchowny, który w inny sposób wykroczył przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu, jeśli jest to połączone z użyciem przymusu lub gróźb, albo publicznie lub z osobą małoletnią poniżej lat szesnastu, powinien być ukarany sprawiedliwymi karami, nie wyłączając w razie potrzeby wydalenia ze stanu duchownego”.
Na księdza została nałożona suspensa do czasu wyjaśnienia sprawy, co co oznacza, że ma on zakaz wykonywania wszystkich aktów władzy święceń oraz nie może używać stroju duchownego.

Częstochowska prokuratura początkowo na podstawie informacji prasowych wszczęła w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. Jednak po zaledwie dwóch dniach na podstawie zebranego materiału dowodowego zdecydowano o wszczęciu śledztwa w sprawie.

O jakie dowody chodzi? - Głównie o przesłuchania radnej, nauczycieli i innych świadków - mówi Tomasz Ozimek, który nie chce zdradzić, czy przesłuchano gimnazjalistkę, ze względu na "delikatny charakter sprawy i fakt, że jest ona nieletnia".

Jak udało się nam ustalić, śledczy nie przesłuchali jeszcze księdza-katechety. Wcześniejsze plotki mówiły o tym, że mógł wyjechać zagranicę, nam udało się dowiedzieć, że wciąż przebywa na terytorium Polski.

- Chciałbym zaznaczyć, że śledztwo jest w sprawie, a nie przeciwko, bo nikomu nie postawiono zarzutów - tłumaczy prokurator Ozimek. - Warto również zaznaczyć, że doprowadzenie do obcowania płciowego, nie ma znamion gwałtu, bo nie doszło w tym przypadku do przemocy.

Za to przestępstwo grozi kara pięciu lat więzienia.

*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*KULTOWADZIELNICA: Wybierz swoją dzielnicę i zagłosuj w plebiscycie
*Najpiękniejsze Polki w Kalendarzu Charytatywnym 2014 [ODWAŻNE ZDJĘCIA]
*Najlepsze przepisy na pyszne dania GOTUJ Z DZIENNIKIEM ZACHODNIM