Skąd Pabianice mają wziąć pieniądze na remont linii tramwajowej 41? Są chętni wykonawcy, czekają na rozstrzygnięcie przetargu

Są wykonawcy, którzy chętnie podejmą się tego wartego blisko 145 mln zadania (w tym 88 mln zł dofinansowania z UE), ale najniższa z ofert jest o blisko 30 milionów za wysoka.

Oferenci też nie mogą czekać w nieskończoność aż miasto znajdzie brakujące środki. A ważność ofert upłynęła kilka dni temu - 10 listopada. Dwóch potencjalnych wykonawców zdecydowało się jednak wydłużyć ważność ich ofert od 30 do 60 dni.
Pabianice we wrześniu zwróciły się do rządu z prośbą o dodatkowe środki z rezerwy Skarbu Państwa na sfinanso -
wanie tej inwestycji.

- Prezes Rady Ministrów oczekuje informacji od wojewody, aby przedstawić Radzie Ministrów wniosek o uruchomienie kwoty z rezerwy ogólnej na wkład własny naszego projektu - mówił prezydent Pabianice Grzegorz Mackiewicz.
Miasto dotąd nie uzyskało oczekiwanego wsparcia.

Na razie udało się jedynie przesunąć wspomnianą wcześniej ważność ofert firm oraz z Urzędem Marszałkowskim ustalono przesunięcie terminu realizacji inwestycji z końca września 2020 roku na wrzesień 2021 roku.

- Nadal szukamy szansy na przeprowadzenie inwestycji tramwajowej i możliwych źródeł wsparcia. Przetarg pozostaje nierozstrzygnięty - mówi Aneta Klimek, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Pabianicach.

Miasto nie traci nadziei, ale brakuje konkretnego rozwiązania na zdobycie brakującej kwoty.
Ten remont to największa i najbardziej kosztowna inwestycja w Pabianicach. Dziurawe i zniszczone torowisko od dawna czeka na remont. Dotąd udało się przeprowadzić jedynie remont sieci trakcyjnej, gdyż ze względu na jej fatalny stan łódzkie MPK wstrzymało na blisko pół roku kursowanie tramwaju z Łodzi do Pabianic.