Siódemki Budowlanych staną do walki o wielką premię?

Łodzianie w zeszłym roku zdobyli srebrny krążek. Wygrała Lechia Gdańsk. Nasza drużyna, chce zdetronizować zespół z Wybrzeża i liczy na to, że ewentualny sukces jej się opłaci. Złoty medal Lechii oznaczał premię w wysokości 1000 zł dla każdego z zawodników i trenerów. Rugbiści otrzymali też olimpijskie (wszak rugby 7-osobowe pojawi się na igrzyskach) stypednia po 1600 zł miesięcznie. W sumie władze Gdańska na ten cel przeznaczyły 307 tysięcy złotych. Łódź nie może być gorsza, chociaż...

W miejskich dokumentach zapisano, że mistrzowski tytuł w grach oznacza 300-tysięczną premię dla zespołu. Zapis zapisem, a piłkarze wodni ŁSTW UŁ, którzy zdobyli złoty krążek, mogli się cieszyć tylko 60 -tysięczną premią.

Bez względu na wysokość finansowej nagrody (choć chcemy wierzyć, że będzie to jednak 300 tys. zł), łodzianie chcą skutecznie wyleczyć się z kompleksu Lechii. Przypomnijmy, że przegrali z gdańszczanami półfinałowe boje o mistrzostwo kraju i Puchar Polski. Do walki poprowadzi Budowlanych nowy trener – Jarosław Bator, który ma spore doświadczenie w pracy z „siódemkowymi” zespołami. Ostatnio szkolił reprezentację kobiet w rugby siedmioosobowym.

Kapitan Master Pharm Budowlani – Tomasz Kozakiewicz: – Celujemy w mistrzostwo. Gramy u siebie Pokażemy fajną drużynę. Maym też coś do udowodnienia gdańskiej Lechii.