Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siedem goli w siedmiu meczach. Adam Patora z ŁKS liderem strzelców III ligi

(bap)
Adam Patora w tym sezonie zdobył już siedem goli.
Adam Patora w tym sezonie zdobył już siedem goli. Łukasz Kasprzak
Mimo czwartego z rzędu zwycięstwa, ŁKS nie udało się awansować na pierwsze miejsce w tabeli III ligi grupy łódzko-mazowieckiej. Liderem strzelców został za to Adam Patora, który w meczu ze Startem Otwock (1:0) zdobył zwycięskiego gola.

W 7. kolejce trzecioligowych rozgrywek piłkarze ŁKS odnieśli piąte zwycięstwo. Po pokonaniu 1:0 Startu Otwock i czwartym z kolei triumfie przez prawie dobę byli liderem tabeli, ale po wygranej Sokoła Aleksandrów Łódzki łodzianie muszą zadowolić się drugim miejscem.

Na pierwszą pozycję w klasyfikacji najlepszych strzelców III ligi naszej grupy awansował za to Adam Patora. W spotkaniu ze Startem napastnik ŁKS pokonał bramkarza z rzutu karnego. Był to jego siódmy gol w tym sezonie, który pozwolił mu objąć samodzielne prowadzenie w rywalizacji napastników.

Patora na początku rozgrywek jest w świetnej formie i bramkarza rywali pokonał w czwartym z kolei meczu. Do tego ŁKS w tym sezonie wygrał wszystkie spotkania, w których wychowanek klubu wpisywał się na listę strzelców.

Rozmowa z Adamem Patorą

Był pan wyznaczony do strzelania rzutu karnego, czy chciał wykorzystać okazję i poprawić swój dorobek bramkowy?
Adam Patora (napastnik ŁKS): – Przed meczem trenerzy nie wyznaczyli strzelców i jedenastkę miał wykonać ten, kto czuje się na siłach. Dlatego wziąłem to na siebie i cieszę się, że ten gol pozwolił nam podtrzymać zwycięską passę.

A panu dał on pierwsze miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców.
– Z tego też bardzo się cieszę, ale nie myślałem o tym przed jedenastką. Oczywiście przed meczem wiedziałem, że prowadzimy w trójkę.

Teraz jest pan samodzielnym liderem. Myśli pan o koronie króla strzelców?
– Nie ma co ukrywać, że byłoby to duże wyróżnienie i chyba każdy z napastników po cichu o tym marzy. Ja oczywiście też, ale podkreślam, że nie jest to dla mnie najważniejsze. Dużo bardziej liczą się zwycięstwa drużyny i fajnie, że pomagają w tym moje gole.

W meczu ze Startem wydawało się jednak, że zwycięska seria zostanie przerwana.
– Rywale nie pozwalali nam za bardzo na grę w piłkę, ale tak wyglądają mecze w III lidze. To nie był nasz najlepszy mecz w naszym wykonaniu i tym bardziej cieszy zwycięstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany