Polki znakomicie zaczęły pierwszego seta prowadząc 8:3. Ukrainki nie dawały za wygraną. Odzyskały rytm grania i sportową werwę (11:14). Polki nie dawały za wygraną. Gra i wynik się wyrównały, ale końcówka należała do rywalek.
Polki obudziły się na początku drugiego seta. Dzięki skutecznym zbiciom i mocnym serwisom Stysiak prowadziły 7:1, 11:4 i 21:10. Po zapaści w pierwszej partii, Polki odzyskiwały rytm grania. Rozbiły rywalki.
Dobra defensywa na początku trzeciej partii dała naszej drużynie prowadzenie 5:2. Autowe zagrania Polek sprawiły, że zrobiło się 7:8. Dzięki skutecznemu blokowi nasza drużyna odzyskała przewagę i kontrolowała przebieg gry.
W czwartej partii błędów nie brakowało. Mniej ich popełniały Polki i prowadziły 11:7. Nasze zawodniczki były coraz bardziej skuteczne, dobrze funkcjonował blok i zrobiło się 16:8.
Mecz oglądali szkoleniowcy i piłkarze ŁKS.
Polska - Ukraina 3:1
(20:25, 25:11, 25:22, 25:15)
Polska: Wołosz, Kowalewska, Alagierska, Efimienko-Młotkowska, Kąkolewska, Grajber, Mędrzyk, Stysiak, Wójcik, Łukasik, Smarzek-Godek, Zaroślińska-Król
Libero: Maj-Erwardt, Stenzel.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"