Siatkówka. Lider - Budowlani - pokazał swoją moc! Porażka ŁKS

W meczu na szczycie pewnie pokonały trzeci zespół tabeli, nie oddając mu seta. Utrzymały prowadzenie w tabeli.
Zaczęło się od 0:3 i 2:7 w pierwszym secie. Powoli łodzianki opanowały sytuację, doprowadziły do remisu 13:13. Potem o okresie wyrównanej walki drużyna Budowlanych wyszła na prowadzenie 19:16, a następnie systematycznie je powiększała, by wygrać seta do 20.
W drugim secie było 0:2.Łodzianki szybko się pozbierały doprowadzając do remisu 3:3. Po chwilowym kryzysie (3:5, 12:12) odzyskały z problemami inicjatywę, by osiągnąć czteropunktową przewagę 20:16, a potem ją powiększyły i wygrały do 19.
Zgodnie z tradycją, w trzecim secie też prowadziła na początku drużyna gości 5:2, 7:4, 9:5. Łodzianki nie zamierzały dać za wygraną, doprowadziły do remisu 10:10. Impel atakował z impetem, prowadził 17:15, 21:19, ale im bliżej końca tym bardziej tracił moc. Łodzianki doprowadziły do remisu 23:23 i po skutecznym bloku wygrały i tę partię.
MVP tego spotkania została atakująca Budowlanych Łódź Kaja Grobelna, która zdobyła dla swojej drużyny siedemnaście punktów.

Budowlani - Impel Wrocław 3:0
(25:20, 25:19, 25:23)
Budowlani: Vincourova 3, Grajber 7, Pycia 8, Grobelna 17, Beier 10, Polańska 6, Maj-Erwardt (libero) oraz Pelc

ŁKS Commercecon nie zdobył punktu w Pile, choć wygrał pierwszego seta.

Piła prowadziła w pierwszym secie 4:1, 11:6. Potem łodzianki zmniejszyły tę przewagą do jednego punktu, przegrywając tylko 11:12 i w końcu wyszyły na prowadzenie 20:18. Potem trwała zacięta walka o każdy punkt. Ostatecznie końcówka należała do ŁKS.
Dwupunktową przewagą uzyskała na początku drugiego seta drużyna PTPS, ŁKS doprowadził do remisu 4:4 i uzyskał trzypunktową przewagę 11:8. Niestety szybko ją stracił, pozwalając gospodyniom prowadzić trzema punktami. Potem remis gonił remis. Piła prowadziła 23:21, by wygrać do 23.
W trzecim secie ŁKS prowadził 1:0, a potem 6:4, ale oddał inicjatywę. Walczył jednak ambitnie i nie pozwolił gospodyniom długi cieszyć się z prowadzenia. Walka była zacięta. ŁKS prowadził 22:21, ale ostatnie akcje nie były udane i przegrał znów do 23.
Czwarty set lepiej rozpoczęły gospodynie. Prowadziły 10:6. Długie czy też szybkie akcje padały łupem PTPS. Przewaga zespołu z Piły wzrosła do pięciu punktów (15:10), a potem do sześciu (21:15). To najwyższe prowadzenia w meczu. PTPS prowadził 23:18, ale ambitny ŁKS doprowadził do stanu 22:23. Ostatnie słowo należało jednak do zespołu Jacka Pasińskiego.
MVP Alicia Ogoms (Piła), która zdobyła 15 punktów

PTPS Piłka - ŁKS Commercecon 3:1
(22:25, 25:23, 25:23, 25:22)
ŁKS Commercecon: Muhlsteinova 1, Osadchuk 11, Bryda 14, Kowalińska 18, Oleksy 16, Kwiatkowska 9, Strasz (libero) oraz Tomczyk, Wołoszyn 1