Siatkówka. Łatwe zwycięstwo ŁKS Commercecon z outsiderem po meczu bez historii

Dwa zwycięstwa, pięć punktów i drugie miejsce w grupie C – tak wyglądał ubiegły tydzień w wykonaniu siatkarek ŁKS. Teraz przyszedł czas na ligę. Czas zwycięski. Łodzianki w meczu bez historii pewnie pokonały rywalki z Piły za trzy punkty.
Outsider - Enea PTPS Piła w bieżącym sezonie wygrał zaledwie raz, z Jokerem Świecie. Dziesięć innych spotkań pilanki przegrały. I teraz przeżyły gorycz jedenastej porażki.
Mecz zaczął się niespodziewanie od prowadzenia drużyny gości 4:3. Łodzianki szybko odzyskały kotrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Dwa skuteczen ataki Kalandadze,i Zaroślińskiej Król dały sześciopunktowe prowadzenie (14:8). Wypracowna przewaga pozwoliła pewnie kontrolować przebieg wydarzeń. To już był set pod dykandano jdnej, łódzkiej drużyny, zakończony skutecznym atakiem Alagierskiej.
W drugim secie rywalki też prowadziły (4:3). ŁKS szybko wrócił do pionu i uzyskał przwagę, zdobywając punkt za punktem (9:4, 12.6). Kontrolował seta mimio zmian w składzie i pewnie zwyciężyły. Kolejna partii bez emocji i historii, po udanym ataku Kalandadze
W trzecim secie rywalki już na początku wyraźnie przegrywały (1:5). Łodzianki chyba za szybko uwierzyły, że wygrają bez wysiłku. Przewaga zmalała do jednego punktu (9:8). Potem przez kilka chwil łodzianki odzyskiwały sportową równowagę, ale gdy ją odzyskały pewnie wygrały seta (po ataku Zaroślińskiej - Król) i mecz.

MVP: Anna Kalandadze

ŁKS Commercecon Łódź - Enea PTPS Piła 3:0

(25:14, 25:14, 25:16)

ŁKS: Wójcik, Pasznik, Ninković, Alagierska, Zaroślińska-Król, Kalanadze, Saad (libero) oraz Pacak, Osadchuk, Lazović