Siatkówka. Ekstraklasa pań. ŁKS podejmuje Legionovię

Ełkaesianki udanie rozpoczęły rozgrywki, pokonując na wyjeździe UNI Opole 3:0, a Kamila Witkowska znalazła się w szóstce kolejki.
- Cieszymy się, że w końcu się to zaczęło, bo ile można czekać i się przygotowywać do sezonu. Fajnie, że zrealizowałyśmy swój cel na to spotkanie. Wywozimy z Opala trzy punkty i o to chodziło - powiedziała kapitan Paulina Maj- -Erwardt.

Nie do końca zadowolona z oficjalnego debiutu była Lana Scuka. - Jeżeli mam mówić o swojej grze, to wiem, że potrafię grać lepiej. Myślę, że jak na pierwszy mecz, zaliczyłyśmy sporo wzlotów i upadków.

Z kolej dzisiejsze rywalki we włanej hali uległy mistrzowi Polski - Grupie Azoty Chemik Police - 0:3 (18:25, 16:25, 8:25).
Łodzianki są zdecydowanymi faworytkami tego pojedynku. Wprawdzie drużyna z Legionowa to piąty zespół ostatniego sezonu, ale do tych rozgrywek przystąpiła w diametralnie zmienionym składzie i trudno mówić, że mocniejsza. Nie jest tajemnicą, że klub musiał ciąć koszty, by uporać się z zadłużeniem.

Stąd po ostatnim sezonie odeszła niemal cała podstawowa szóstka (Grabka, Różański, Tokarska, Gryka, Erkek, Damaske, Szczyrba, Silva, Lemańczyk). Na ich miejsce do zespołu pozyskano zawodniczki młode, na dorobku. Doszło też do zmiany trenera. Alessandro Chappiniego zastąpił trener juniorek LTS Legionovia Paweł Kowal.

Bilety na ten mecz są w sprzedaży internetowej w systemie https://sportarena.makis.pl. Sprzedaż stacjonarna w dniu meczu (3.11) od godziny 19 w kasach Sport Areny.