Siatkówka Budowlani. Łodzianki mają wygrać za trzy punkty

Pilanki rozegrały dotychczas cztery mecze ligowe, w których nie zdobyły ani jednego punktu. Wszystko zdaje się wskazywać na to, że zespół z Piły, zasłużony klub dla polskiej siatkówki, może mieć w tym sezonie poważne kłopoty z utrzymaniem się w krajowej elicie tej dyscypliny sportowej.

Nic dziwnego, że trener łodzianek, Adam Grabowski, pytany o sznse swej drużyny w dzisiejszej konfrontacji z Piłą, odpowiedział krótko: – Liczy się tylko nasze zwycięstwo za trzy punkty. I takiego sukcesu od łódzkich siatkarek oczekują ich wierni kibice.
Porównując na chłodno siłę obu drużyn, nic nie ujmując przy tym drużynie Nafty, zdecydowana przewaga jest po stronie łodzianek.

Wprawdzie słabiej, aniżeli przypuszczano, w pojedynku z Legionovią wypdła atakująca łódzkiej drużyn, reprezentantka Chorwacji, Sanja Popović, ale mogła czuć się bardzo zmęczona po wyczerpujących występach na siatkarskich mistrzostwach świata. Jest nadzieja, że w Pile Chorwatka zagra już na swym mistrzowskim poziomie, mając wsparcie ze strony znakomitej libero Belgijki Valerie Courtois.