Siatkarki ŁKS grają w sobotę, Budowlani w poniedziałek

Trudno, żeby było inaczej.

Owszem, ŁKS gładko przegrał na inaugurację z Budowlanymi w Toruniu (0:3), ale potrafił później wygrać po świetnym widowisku z ImpelemWrocław 3:2. Trudno na tym etapie zmagań więcej wymagać od ambitnego beniaminka.

Natomiast Budowlani mają już za sobą zwycięstwa z Legionovią Legionowo w Łodzi (3:1) oraz Developresem SkyRes w Rzeszowie (3:1). A to oznacza przecież komplet punktów (taki bilans mają już tylko Chemik Police i Giacomini Budowlani Toruń).

W trzeciej kolejce sezonu 2016/2017 jako pierwsze zaprezentują się ełkaesianki. W sobotę (17) rozpoczną w Dąbrowie Górniczej starcie z tamtejszą Tauron MKS Dąbrową. Przeciwniczki najpierw uległy we własnej hali Developresowi SkyRes Rzeszów 0:3, by następnie pokonać w Ostrowcu Świętokrzyskim KSZO 3:2. Oczywiście, to nie podopieczne trenera Michala Maska są faworytem. Jednak bylibyśmy ostrożni w rozdawaniu punktów jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. ŁKS powinien rozpocząć ten mecz bez żadnych obciążeń, a wówczas naprawdę wszystko będzie możliwe.

Z kolei dziewczyny z Budowlanych powalczą dopiero w poniedziałek. O 18 podejmą wówczas KSZO (oprócz porażki z Dąbrową ten zespół przegrał jeszcze z Impelem 0:3). Wydaje się, że trzecie kolejne zwycięstwo jak najbardziej jest w zasięgu drużyny prowadzonej przez Błażeja Krzyształowicza. Kluczem do sukcesu będzie maksymalna koncentracja, bo potencjał kadrowy gospodyń z pewnością jest większy.

Przypomnijmy, że już 7 listopada (poniedziałek) obejrzymy w Atlas Arenie derby Łodzi. Zanosi się na spore emocje i rekord frekwencji na trybunach w tej rundzie spotkań.