Siatkarki ŁKS Commercecon ruszają dzisiaj do bitwy o brązowy medal w ekstraklasie

W poprzedniej edycji rozgrywek ełkaesianki wywalczyły brązowy „krążek”. Tamten sezon został jednak zakończony już po fazie zasadniczej ze względów zdrowotnych.

Jeśli więc tym razem podopiecznym trenera Michala Maska uda się uplasować na trzeciej pozycji, będzie to bez wątpienia znacznie większy sukces.

Doskonale rozumiemy tych kibiców „Wiewiór”, którzy nadal rozpamiętują półfinałowe zmagania z Developresem SkyRes Rzeszów. Na Podkarpaciu ich ulubienicom faktycznie niewiele zabrakło do tego, by walczyć teraz o wyższe cele.\

Ale jest, jak jest. A ŁKS ma okazję udowodnić, że należy do ścisłej krajowej czołówki. Podium dla Łodzi ma wielką wartość. Wystarczy sobie przypomnieć, że przez wiele tak mogliśmy tylko o tym pomarzyć

Aby osiągnąć cel, łodzianki muszą uporać się w rywalizacji do trzech zwycięstw z E. LECLERC MOYA Radomką. W związku z tym, że to ten zespół był wyżej w tabeli po sezonie zasadniczym, to on ma przewagę własnego parkietu. Mimo wszystko, nadal jest to atut, choć fanów zabraknie na trybunach.

Dzisiaj o 17.30 w hali MOSiR w Radomiu rozpocznie się pierwszy mecz (transmisja telewizyjna w Polsacie Sport). Drugie starcie odbędzie się we wtorek o 20.30 w Łodzi. Zaś trzecie 17 kwietnia (sobota, 14.45, ponownie w Radomiu). Ewentualne czwarte i piąte spotkania odbęda się 20 kwietnia (wtorek) w Łodzi i 24 kwietnia (sobota) w Radomiu.

Z całą pewnością ŁKS nie może mówić o jakimkolwiek kompleksie akurat tego przeciwnika. 28 lutego w Sport Arenie ŁKS wygrał bowiem 3:0 (25:17, 25:23, 25:13). A 3 grudnia ubiegłego roku zwyciężył w Radomiu 3:1 (17:25, 26:24, 25:17, 25:19)