Przypomnijmy, że podopieczne trenera Jakuba Głuszaka pewnie pokonały w Sport Arenie Jokera Świecie 3:0 (25:21, 25:16, 25:23).
Rzecz jasna, trudno, żeby łodzianki nie myślały o sukcesie w spotkaniu z takim rywalem (przy całym dla niego szacunku), jeśli marzy im się nawiązanie walki o znalezienie się w strefie medalowej.
Nie zmienia to jednak faktu, że na dyspozycję Grot Budowlanych na starcie sezonu patrzyło się z przyjemnością. W przeszłości bywało czasem tak, że siła tej drużyny opierała się na jednej, dwóch dziewczynach. A tym razem już wyraźnie widać, że atutem teamu Głuszaka może być zespołowość. W spotkaniu z Jokerem dosłownie każda z zawodniczek gospodarzy miała swój udział w zwycięstwie.
A warto pamiętać, że nawet przez sekundę nie grała doświadczona i utytułowana atakująca Ana Cleger, która oklaskiwała nowe koleżanki z boku parkietu. Kiedy ona będzie już w stu procentach gotowa do walki, szkoleniowiec może myśleć o jeszcze większym komforcie kadrowym
Przed Grot Budowlani trochę czasu na spokojne treningi. Kolejne spotkanie o ligowe punkty czeka ich bowiem dopiero 4 października. W poniedziałek o 17.30 zmierzy się na Dolnym Śląsku z #Volleyem Wrocław.
Wrocławianki nie będą miło wspominać inauguracji. Uległy na wyjeździe IŁ Capital Legionovii Legionowo 1:3 (20:25, 25:22, 23:25, 18:25).
#Volley: Rasińska 19, Kossanyiova 10, Bałucka 3, Murek 16, Kaczmar 3, Fedorek 6, Adamek (libero) oraz: Gromadowska 2, Szady, Bodasińska (libero), Stancelewska.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?